Rudolf

178 15 0
                                    

Narrator
Wieczorem do Karoliny i Mikołaja przyjeżdzają rodzice
- Karolina dziś rodzice wieczorem przyjeżdżają
- Mikołaj widzę że skaczesz z radości
- Karolina bardzo
Wieczór
Rudolf się przestraszył dzwonka do drzwi i się schował
- Karolina co chcecie do picia ?
- mama nie wiesz co twoi rodzice piją
- Karolina wiem ale może macie ochotę na coś innego
- tata Mamie zrób kawę z mlekiem a mi czarną
- Karolina dobrze tato
Narrator
Rudolf postanowił wyjść z ukrycia
- Mama O Boże co to !?
- tata jaki śliczny kotek czyj to ?
- Karolina mój
- mama No pięknie dzieci nie chcesz mieć a kota bierzesz zostaniesz starą panną z kotem bez dzieci a ja będę stara i nawet wnuków nie będę miała
- Karolina nie zostanę starą panną bo mam męża i nie musisz się tak martwić o mnie bo osiemnaście lat dawno skończyłam
- Mama Marek powiedz coś naszej córce
- Tata Amelia uważam że Karolina ma rację
- Mikołaj nie chce się wtrącać wasze sprawy ale mamo czasami wydaje mi się że myślisz tylko o sobie i nie zastanawiasz  się nad tym co czuje pańska córka
- Tata Mikołaj dobrze mówisz
- Mama dopijamy kawę i wracamy do domu
10 minut póżniej
Narrator
Rodzice Karoliny wyszli
Karolina się ucieszyła że rodzice poszli
Karolina
Odkąd pamiętam moja matka w kółko mnie
się czepiała  o wszystko
- Mikołaj co ma do ciebie matka ?
- Karolina matka chce wnuki bo ona nie może się doczekać bycia babcią i tak zawsze o wszystko mnie się czepia
- Mikołaj zmieniając temat mimo że mam alergie na sierść kota to Rudolfa polubiłem
- Karolina tylko polubiłem ? Ja go kocham i ty też masz go pokochać
- Mikołaj ej bo będę zazdrosny
- Karolina nie masz o co ciebie to najbardziej kocham

 Karolina RachwałOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz