Karolina i Mikołaj wybierali się ze święconką do kościoła
Godzinę póżniej
Małżeństwo jest już w kościele
Jakiś czas później
Karolina i Mikołaj są już w domu a jutro na święta jadą do rodziców
- Mikołaj Karolina pierwsze nasze święta wielkanocne
- Karolina No i to jest takie fajne pierwsze święta z mężem
- Mikołaj nie myślałaś że kiedyś będziesz miała męża co nie ?
- Karolina nie nawet mi się to nie śniło ale fajnie że nie jestem sama
Małżeństwo poszło na spacer
Trzy godziny póżniej
-Karolina długo nas nie było
- Mikołaj No ale fajnie było
- Karolina fajnie
Następnego dnia
Małżeństwo było już u rodziców
- Mama może zjecie coś jeszcze ?
- Karolina nie dziękuje najadłam się
- tata a ty Mikołaj ?
- Mikołaj dziękuje tak samo jak Karolinka się najadłem
- Mama a myśleliście o dzieciach ?
- tata Amelia nie zaczynaj są święta
- mama Marku ale ja chce wnuki
- tata Amelia ty możesz sobie dużo chcieć jak Karolina i Mikołaj będą planować dzieci to napewno się o tym dowiesz
- Karolina dzięki tato
- mama No dobra już nie będę się pytać
Następnego dnia
Wczoraj Karolina i Mikołaj bardzo późno wrócili do domu jak nigdy atmosfera u Rachwał po rozmowie o wnukach była fajna i miła
- Mikołaj rzadko u rodzicach jest tak miło
- Karolina raz się udałoWesołych Świąt wielkanocnych
Życzy Gabrysia
CZYTASZ
Karolina Rachwał
AcciónKsiążka będzie o Karolinie Rachwał i będzie kilka wątków z przeszłości karoliny