Razem z chłopakami poszliśmy do biura Shao. Zapukałam do drzwi i weszłam bez odpowiedzi. Ciotka siedziała jak zwykle za biurkiem przeglądając papiery.
Ja: Hej, mogę dziś jechać do chłopaków na noc?
ShaoLee: A nasz wypad?
Ja: Pliska, przełożymy go na później...
ShaoLee: Ok, rozumiem cię. Masz prawo się wyszaleć. Ale ty, Namjoon pilnujesz ją.
Ja: Nie Lee proszę każdy inny byle nie RM.....
RapMonster: Aż tak mnie nie lubisz?
Ja: Wytknęłabym ci język ale mogłoby to wyglądać dwuznacznie.
JungKook: Czyli zgadzasz się? - zapytał Shao.
ShaoLee: A mam inne wyjście? - wszyscy pokiwali przecząco głowami. - No ok, Iga możesz jechać.
Wszyscy się ucieszyli a JHope zaczął tańczyć swój taniec.
~~~ w dormie ~~~
Postanowiliśmy, że obejrzymy horror. Oczywiście nie odbyło się bez kłótni kto obok mnie będzie siedział, ale wyszło na to, że usiadłam koło V i Swagera.
Suga: O kurde! Sss... Auć... O BOŻE!!! - krzyknął kiedy na ekranie pojawiła się Samara.
Ja: Samary się boisz???
V: Nie tylko on... AAAA!!! SAMARA NIGDY WIĘCEJ!!!
Ja i Rapi śmialiśmy się z reszty, bo my już widzieliśmy ten film kilka razy. Ale i tak nic nie przebije miny JHopa, który krył się z Jiminem.
Jhope: Nie chcę sam spać...
Jimin: Śpij ze mną - zrobił lenny face.
Jhope: Chyba podziękuję.....
RapMonster: Mam odpowiedzialność za Igę i jest godzina 23.12, więc chyba czas najwyższy spać.
Ja: Nie.... Rapi.... Dance Monster... Plz.... Tylko nie spać....
RapMonster: To co chcesz robić o 23 w nocy?
Ja: Programy w prawdę.
JungKook: W co?
Ja: W prawdę. Osoba która cię wylosuje butelką zadaje ci pytanie a ty musisz poprawnie odpowiedzieć. I nie możesz skłamać.
Jimin: To dowiemy się kilku rzeczy o nas... -zrobił lenny face.
Usiedliśmy w kręgu a na środku położyliśmy butelkę. Lider zespołu kręcił pierwszy i wylosowało mnie.
RapMonster: No, to powiedz nam Iga.... Uważasz że jestem przystojny?
Ja: Mam być miła czy szczera?
RapMonster: Szczera.
Ja: Według mnie, jesteś ładny, ale nie na tyle aby fanki sikały w majtki jak zobaczą twojego absa.
Jimin: Pierw by musiał mieć tego absa.
Suga: To cię pocisnęła.
RapMonster: Idę spać. Nie dla mnie takie zabawy.
I wyszedł ze salonu. Razem z resztą wymieniliśmy pospieszne spojrzenia i kontynuowaliśmy grę dalej. Trwała może ona jeszcze godzinę, aż w końcu mogłam losować ja. Los wybrał Taehyunga, który już na pół spał.
Ja: Tae!!! Wybrało cię!!!
V: Co?! Gdzie?! O co chodzi?! - pytał zdezorientowany.
Ja: No wypadło na ciebie.
CZYTASZ
|•| BTS |•|
FanfictionIga jest 17-letnią dziewczyną z Polski. W wakacje wyjeżdża do swojej ciotki, która mieszka w Korei, a dokładniej w Seulu. Ige odbiera tajemniczy chłopak z lotniska. Jesteś ciekaw kto to? Przeczytaj to fan fiction!