3. Bicz Plis.....

140 13 6
                                    

Razem z chłopakami poszliśmy do biura Shao. Zapukałam do drzwi i weszłam bez odpowiedzi. Ciotka siedziała jak zwykle za biurkiem przeglądając papiery.

Ja: Hej, mogę dziś jechać do chłopaków na noc?

ShaoLee: A nasz wypad?

Ja: Pliska, przełożymy go na później...

ShaoLee: Ok, rozumiem cię. Masz prawo się wyszaleć. Ale ty, Namjoon pilnujesz ją.

Ja: Nie Lee proszę każdy inny byle nie RM.....

RapMonster: Aż tak mnie nie lubisz?

Ja: Wytknęłabym ci język ale mogłoby to wyglądać dwuznacznie.

JungKook: Czyli zgadzasz się? - zapytał Shao.

ShaoLee: A mam inne wyjście? - wszyscy pokiwali przecząco głowami. - No ok, Iga możesz jechać.

Wszyscy się ucieszyli a JHope zaczął tańczyć swój taniec.

~~~ w dormie ~~~

Postanowiliśmy, że obejrzymy horror. Oczywiście nie odbyło się bez kłótni kto obok mnie będzie siedział, ale wyszło na to, że usiadłam koło V i Swagera.

Suga: O kurde! Sss... Auć... O BOŻE!!! - krzyknął kiedy na ekranie pojawiła się Samara.

Ja: Samary się boisz???

V: Nie tylko on... AAAA!!! SAMARA NIGDY WIĘCEJ!!!

Ja i Rapi śmialiśmy się z reszty, bo my już widzieliśmy ten film kilka razy. Ale i tak nic nie przebije miny JHopa, który krył się z Jiminem.

Jhope: Nie chcę sam spać...

Jimin: Śpij ze mną - zrobił lenny face.

Jhope: Chyba podziękuję.....

RapMonster: Mam odpowiedzialność za Igę i jest godzina 23.12, więc chyba czas najwyższy spać.

Ja: Nie.... Rapi.... Dance Monster... Plz.... Tylko nie spać....

RapMonster: To co chcesz robić o 23 w nocy?

Ja: Programy w prawdę.

JungKook: W co?

Ja: W prawdę. Osoba która cię wylosuje butelką zadaje ci pytanie a ty musisz poprawnie odpowiedzieć. I nie możesz skłamać.

Jimin: To dowiemy się kilku rzeczy o nas... -zrobił lenny face.

Usiedliśmy w kręgu a na środku położyliśmy butelkę. Lider zespołu kręcił pierwszy i wylosowało mnie.

RapMonster: No, to powiedz nam Iga.... Uważasz że jestem przystojny?

Ja: Mam być miła czy szczera?

RapMonster: Szczera.

Ja: Według mnie, jesteś ładny, ale nie na tyle aby fanki sikały w majtki jak zobaczą twojego absa.

Jimin: Pierw by musiał mieć tego absa.

Suga: To cię pocisnęła.

RapMonster: Idę spać. Nie dla mnie takie zabawy.

I wyszedł ze salonu. Razem z resztą wymieniliśmy pospieszne spojrzenia i kontynuowaliśmy grę dalej. Trwała może ona jeszcze godzinę, aż w końcu mogłam losować ja. Los wybrał Taehyunga, który już na pół spał.

Ja: Tae!!! Wybrało cię!!!

V: Co?! Gdzie?! O co chodzi?! - pytał zdezorientowany.

Ja: No wypadło na ciebie.

|•| BTS |•| Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz