4. TRASA KONCERTOWA!

149 10 0
                                    

Około godziny 7 mogłam wyjść z pokoju Tae. Na spokojnie wstałam z łóżka i poszłam do łazienki w celu przebrania się z za dużej koszulki V i dresów Sugi w jakieś moje normalne ciuchy. Dziś zdecydowałam się na to:

A włosy związałam w małego koczka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


A włosy związałam w małego koczka. Pomalowałam się trochę i wyszłam z łazienki. Udałam się do kuchni w której był już Jin i RapMonster. Princess robiła śniadanie, a Moonie coś tam zjadał. Kiedy tylko mnie zobaczyli na ich twarzach zagościł uśmiech. 

RapMonster: Mam dla ciebie dwie wiadomości. Jedną dobrą, a drugą nie złą, ale też nie najlepszą. Od której zacząć?

Ja: Ciężki wybór... Dobra.

RapMonster: Jedziesz z nami na trasę koncertową po Tajlandii, więc dziś pójdziesz na zakupy.

Ja: A ta niezbyt dobra?

RapMonster: Twoja ciotka wyjeżdża w delegację i nie będzie jej przez jakiś czas. Dlatego też jedziesz z nami.

Ja: O kurka..... A kto idzie ze mną na zakupy? Nie będę sama dźwigać siatek.

Jin: Ja odpadam. Znalazłem na YT babkę, która nazywa się Ewa Wachowicz i gotuje.

Ja: Ewa Wachowicz? Tosz jak ona z polski jest. A w ogóle to jak ty to rozumiesz?

Jin: Jest coś takiego jak napisy, zią.

Ja: Serio? Myślałam, że nie umisz czytać. Nie no sry ale taka prawda.

Jin: Nie mądruj sobie tak. Za karę nie dostaniesz dziś dokładki.

Ja: A co jest?

Jin: Ryż ze szpinakiem.

Myślałam że zwrócę jedzenie z przed dwóch dni. Co jak co, ale szpinaku mój żołądek nie trawi.

Ja: I tak zrobię sobie kakao i zjem na mieście.

RapMonster: Nie będziesz nic jeść na mieście. Matka nie po to w wstawała rano żebyś teraz nic nie jadła.

Ja: Nie zjem szpinaku, kumasz???

RapMonster: Zjesz albo ci go do buzi wepchnę.

Ja: Tak se wmawiaj Namjoon.

Do kuchni weszli chłopcy jeszcze w piżamach. Kiedy JungKook spojrzał się na mnie, lekko poczerwieniał. Już chciałam coś powiedzieć ale w porę się opanowałam

RapMonster: Mam nowinę. - zaczął a wszystkie oczy były zwrócone w jego stronę. - Iga jedzie z nami w trasę. Kto się cieszy?

V, Suga, Jin, Jimin, JungKook, Jhope: JAAAA!!!! BĘDZIE SIĘ DZIAŁO!!! UNCA UNCA!!!

Ja: Ale czy nie jest potrzebna na to moja zgoda?

Jin: W praktyce jest, ale aktualnie to RM jest za ciebie odpowiedzialny więc on decyduje czy jedziesz czy zostajesz.

|•| BTS |•| Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz