Jest czwartek (5.06) kolejny dzień obozu Young Stars Summer Camp. Jest godzina 9:10. Leżę sobie w łóżeczku jeszcze,a dziewczyny jeszcze sobie śpią więc postanowiłam zrobić im kilka zdjęć i wstawiłam na wszystkie social media. Najpierw Lipce, potem Dominice,a na końcu Weronice. One mnie zabiją. Dostałam wiadomość od Sysi Przybysz.
Sysia:
Fajne zdjęcia Sanderka.
Ja:
Dzięki Sysia.
Sysia:
Ej,a one nie będą na ciebie złe?
Ja:
Nie wiem ale oby nie były.
Sysia:
Ok ja kończę bo Olciak się budzi.
Ja:
Ok papa.
Sysia:
Papa.
Koniec konwersacji. Sysia widziała te zdjęcia. Uwielbiam ją,a ona mnie tak samo jak Olciiak. A Lipka chyba też ale mam nadzieję,że ona mnie nadal uwielbia i mnie nie zabije za te zdjęcia. I od razu wszyscy do mnie zaczęli pisać na massengerze. I mówili dobra robota. Lipka już się obudziła i zaczęła przeglądać social media. Od razu zaczęła na mnie się dziwnie patrzeć.
Sanderka ja ciebie zabiję.- powiedziała Lipka.
No co?-odpowiedziałam.
Haha kocham cię.- powiedziała Lipka.
Ja ciebie też kochana.- odpowiedziałam.
Oj wiem kochana.- powiedziała Lipka.
I wtedy już Werka i Domi się obudziły.
Sanderka te zdjęcia nie są złe.- powiedziały dziewczyny.
Wiem xd.- odpowiedziałam.
I zaczęłyśmy się śmiać. Kocham te moje dziewczyny. I nie są na mnie złe. Poszłyśmy na śniadanie i usiadłyśmy wszystkie do jednego stołu,a do nas przysiadły się Syśka,Olga i Olciiak. Gadałyśmy wszystkie o wszystkim i o niczym. Kocham je ale najbardziej to Bartka.
Poszłam do pokoju,a tam wszyscy grają w butelkę.
Ok więc tak Leo pytanie czy wyzwanie?- powiedziała Tilly.
To wyzwanie.- odpowiedział Leo.
Ok więc tak pocałuj Weronikę.- powiedziała Tilly.
I pocałował ją.
Już.-powiedział Leo.
I Leo zakręcił butelką. I wypadło na Bartka.
O Bartuś! Więc tak pytanie czy wyzwanie?- spytał Leo.
To wyzwanie.- odpowiedział Bartek.
Ok to pocałuj Sandrę.- powiedział Leo.
I mnie pocałował.
Ok już.- odpowiedział Bartek.
I Bartek zakręcił butelką. Wypadło na Artura.
Ok więc tak jak skończyliśmy grę w butelkę i teraz gadaliśmy.
Ja poszłam na spacer,a ze mną Bartek.
Hej.- powiedział Bartek.
Hej.- odpowiedziałam.
Cr?- spytał Bartek.
Chodzę z tobą.-odpowiedziałam.
Od kiedy?-spytał Bartek.
Ej bez skojażeń.- odpowiedziałam.
Ok.- powiedział Bartek.
Ale co ty myślałeś?- spytałam.
To, że jesteśmy parą.- odpowiedział Bartek.
Hahaha dobry żart.- powiedziałam.
Ej ale Sandra ten pocałunek nic dla ciebie nie znaczył?- spytał Bartek.
Znaczył ale wiesz dobrze się nie znamy.- odpowiedziałam.
To powtórzmy to.- powiedział Bartek.
Nie mogę.- odpowiedziałam.
A ok rozumiem.- powiedział Bartek.
I poszłam do pokoju,a tam były dziewczyny które śpią. Oprócz Lipki.
Gdzie byłaś?- spytała Lipka.
Na spacerze z Bartkiem.-odpowiedziałam.
O z moim siostrzeńcem.- powiedziała Lipka.
No tak.- odpowiedziałam.
I co?- spytała Lipka.
On chciał mnie pocałować.- odpowiedziałam.
Ok.- powiedziała Lipka.
Dobranoc.- odpowiedziałam.
I poszłam spać.
Kochani moi te dni z obozu będą podzielone na części,a jak coś to jeszcze będę pisać różne fan fiction o różnych osobach z ysot. Mam nadzieję,że wam się spodoba wam te fan fiction z Bartkiem ❤
