10.Drugi dzień trasy ysf.

156 4 0
                                    

Hejka kochani pewnie się zastanawiacie kiedy będzie się coś dziać z Bartkiem,a ja wam mówię,że w tej trasie koncertowej ysf ale też chcę żeby coś się działo z wszystkimi uczestnikami ysf.Kocham ich wszystkich.Dobra bez zbędnego gadania zaczynamy.
Jest próba i wchodzę na scenę.Zaczynam śpiewać swoją piosenkę.Czuję się świetnie.Wszystkie negatywne uczucia odchodzą.Nawet stres odchodzi gdzieś,a pojawia się tylko i wyłącznie uśmiech i szczęście.Smutek jest nie ważny.Moja piosenka to "One last time".Tak wiem,że Ariany Grande ale heloł ja jestem Arianą Grande.Zawsze chciałam się tak czuć.Chciałam się czuć cudownie na scenie ale nigdy tak się nie działo tylko po prostu działo się tak,że zawsze stres mnie zjadał i po prostu zaczynałam mylić się w tekście piosenki lub coś innego się działo.Po próbie poszłam coś zjeść z Sysią i Lipką bo trochu zgłodniałyśmy.
Sy:Ej Sanderka?
Ja:Nom co?
Sy:Ładnie śpiewasz.
Ja:A dzk kochana.
Sy:Spoko.
Li:Zgadzam się.
Ja:Ajj bez przesady.
Li:Nie bez przesady tylko tak.
Ja:Ok,ok.
Li:No i to rozumiem.
Ja:Haha.
Li:Ty najlepsza.
Ja:Wiem.
I zjadłyśmy.Po zjedzeniu posiłków.Poszłyśmy na halę bo Remo coś chciał.I przyszłyśmy na halę,a tam Remo się śmiał z nas.
Re:Hejka laski.
Ja,Li i Sy:Hejka.
Re:Dałyście się nabrać.
Ja:Ty..
Re:Tak ja.
Li:Xd.
Ja:Po co kurde kazałeś nam tu przyjść?
Re:A tak sobie.
Ja:Aha.
Re:Dobra chodźmy do hotelu bo normalnie nie wytrzymam.
Ja:Aha?
Re:Czemu mówisz ciągle "Aha"?
Ja:A tak sobie.
Re:A,ok.
I poszliśmy do hotelu.Razem z całą ekipą.Po drodze śpiewaliśmy piosenkę Eda Sheerana pod tytułem "Perfect".Fajnie było.Wróciliśmy i od razu poszłam do pokoju i zasnęłam.


Ty i Bartek KaszubaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz