Wstałam niechętnie. W wakacje budziłam się Ok. 12:30/10:30 a do szkoły?! O 6:00?! Byłam zniechęcona faktem , że codziennie będę widywała STEPH!!! Ale umyłam się i zjadłam szybkie musli.
Postanowiłam włożyć na siebie czarną bluzkę i zieloną modną w tym sezonie spódniczkę.Jackoo❤️
może być?
Nie! No co ty?!
Czm?!
Spójrz a długość
spódniczki!No. I co?
Zaraz ci dupa
wypadnie a chłopacy
będą się ślinić.Oki. Dzieki❤️
Czyli idę tak😘Nienawidzę cie!
Ale cie kocham❤️Ps tylko ja
moge się ślinić!Kocham cie!❤️
Idę do szkoły papPa kochanie❤️
Po pierwszej lekcji zobaczyłam Jackoba rozmawiającego z Steph.
Już chciałam podejść , lecz postanowiłam że pewnie pyta mu się gdzie jest stołówka czy coś. Odpuściłam. Reszta lekcji minęła spokojnie. Cały czas spędzałam z Emily , z którą w wakacje nie widywałam się często. Postanowiłyśmy nadrobić straty i umówiłyśmy się do kina. Film zapowiadał się naprawdę fajnie. Przed tem zjadłam obiad i przegrałam się w luźniejsze rzeczy. Wyruszyłem po Em i pojechałyśmy na wspomniany wczesniej film ,, Łowca". W sali pojawiliśmy się jako pierwsze , a potem zaczęli nadchodzić inni. Po zaczęciu reklam i wyłączeniu lamp na siedzeniu przed nami siedział MÓJ chłopak z MOIM największym wrogiem. Postanowiłam wyjsc. Em poszła za mną.Jackoo❤️
Hej kotek,Cr?
Przepraszam,
kochanie ale nie moge
gadac bo próbuje
wkuć matme😭❤️W takim razie wyjaśnię to sobie z nim w szkole. Pożałuje. Tego ze mnie okłamał i tego z kim poszedł.
——————————
To mamy maratonik! Codziennie przez pare dni postaram się dodawać po pare rozdziałów.❤️💓
CZYTASZ
Miłość przez messenger'a
FanficCora to nastolatka która jak dotąd prowadzi spokojne życie.Nagle w jej szczesliwym świecie pojawia się Jackob.Cale dnie spędza na pisaniu z nim.Zaniedbuje przez to naukę i spędza coraz mniej czasu z przyjaciółkami.Czy chlopak zawróci jej życie o 180...