Na początek chcę tylko was przeprosić. Rozdział miał być w poniedziałek a tym czasem już jest środa. Nie miałam poprostu kiedy do niego przysiąść, bo nauka, bo net nie dziala, bo wattpad mnie nie lubi itp itd. Aczkolwiek już jestem z Pogadankami z Alienkiem Kuro
______________________________________Bill... Intro.
A! No tak! * Włącza podkład i powoli przechodzi z kartonem z napisem " Pogadanki z Alienkiem Kuro"* ~ Bill
Dzisiaj mam prezentacje i recenzje płyty Zimmer483. Jest to szczerze mówiąc mój ulubiony album.
Znajdują się oczywiście tam piosenki
takie jak:Spring Nicht
Totgeliebt
Vergessene Kinder
Stich ins GlückI wiele innych
Broszurka niestety nie jest wyposażona w śpiewniczek ( a szkoda) ale mamy takie oto urocze zdjęcie:
(Kocham tego Billa patrzącego spojrzeniem " mogę to wyjaśnić" ❤)
Ale! W przeciwieństwie do Schrei! Mamy pewna różnorodność i pod płytą nie mamy tego samego co jest okładką a kolejne Sexy Sexy zdjęcie chłopców w Błocie.
Okej za te zdjęcia jestem wstanie im wybaczyć ten brak śpiewniczka ( bo co z tego ze znam te piosenki na pamięć xD)
Swoją droga zauważyliście, że Zimmer483 jako jedyna płyta nie ma piosenki tytułowej?
Schrei? Ma.
Humanoid? No ba!
Kings of Suburbia? Oczywiście!
Dream Machine? Też.
Nie ma piosenki o tytule tym samym co plyta. Chyba, że Reden można podpiąć jako piosenkę tytułowa w końcu pojawia się tam " Zimmer 483" ale to tylko moje przypuszczenia.
Mimo tego braku śpiewniczka płyta jest bardzo przyjemna w słuchaniu ( a ktora nie jest tępa dzido?) I daje mocne 10/10.
Bardo lubię ten album i jak mówiłam jest on moim ulubionym.
CZYTASZ
Z przegranego zycia pewnego aliena 👽
HumorKsiążka dla osób które są i dla osób które nie są w fandomie Aliens. Staram się tu wszystko tłumaczyć by każdy mógł się pośmiać z mojej głupoty ^^ Jesteś w jakimś fandomie? W takim razie zrozumiesz to co się tu odjaniepawla. " Z przegranego życia pe...