Tak, to się musiało stać...wreszcie odwiedziłam kino, aby obejrzeć "Avengers:Infinity War"
UWAGA!!! DALSZY TEKST ZAWIERA SPOILERY DO NOWYCH AVENGERSÓW!
Jestem w ogromnym szoku...na prawdę. Wylewam to tu, bo akurat idealna książka do tego.
Kolejny rozdział pojawi się pewnie w majówkę, bo na razie staram się ochłonąć po tych wszystkich śmierciach. (A W SZCZEGÓLNOŚCI LOKIEGO I STRENDŻA...no i całej drużyny strażników galaktyki...)
Kilka zdań na temat filmu:
-Zachwyciła mnie postać Thanosa. Na prawdę dobrze wykreowany antagonista, u którego wyraźnie widać, że ma uczucia...mimo swoich czasami chorych ambicji.
-Oczywiście przystępny, marvelowski humor zachęca.
-Świetnie zaaranżowali spotkania osób z zupełnie różnch filmów. (Szczególnie relacja Tonego i Strendża to był hit!)
-Marvel paskudnue zabawił się moimi uczuciami...teraz muszę czekać cały rok do kolejnej części, a po liście aktorów, którzy zagrają w kolejnej części możemy się spodziewać, że sporo z bohaterów zmartwychwstanie.To chyba tyle...możecie wylewać swoje frustracje w komentarzach. Ja chętnie podyskutuję.
~Ciri
CZYTASZ
A może by tak pocałunek? || Frostiron [ZAKOŃCZONE]
FanfictionOpowiadanie z czasów kiedy miałem 14 lat, ostatni rozdział napisany w wieku lat 20 Jak myślicie. Co by było, gdyby Loki zamiast zrzucić Starka z wieży zdecydowałby się na inny ruch? Jak potoczyłyby się ich dalsze losy? Zapraszam na mojego alternatyw...