Dragon Ball - Preferencje [ZAWIESZONE]

5. Gdy po raz pierwszy cię przytula

👑 Vegeta 👑
Zapamiętać: chory Vegeta to dziwny Vegeta.
Książę leżał w twoim łóżku, ponieważ masz zbyt dobre serce, aby zostawić go na kanapie w chorobie. Kaszel, osłabienie organizmu, gorączka oraz brak apetytu. Vegeta co chwilę cię wołał, żebyś mu coś przynosiła. To herbatka, to poprawić kocyczek albo poduszeczkę. Lecz, gdy chciał, abyś przytuliła go, ciarki przeszły cię po ciele. Uznałaś, że musiał być bardzo chory. Niepewnie podchodząc do mężczyzny rozłożyłaś ręce. Przytuliłaś go delikatnie i odsunęłaś się, uciekając z pokoju.

🍙 Son Gohan 🍙
Siedziałaś na ławce, w szkolnym korytarzu. Patrzyłaś na kartkę, którą trzymałaś w prawej dłoni i uśmiechałaś się od ucha do ucha. Gohan musiał to zauważyć i usiadł obok ciebie.
- Coś się stało? - zapytał niepewnie.
- Czy coś się stało?! Czymś bym tego nie nazwała, dostałam piątkę z fizyki! Cieszę się jak cholera! - powiedziałaś, wręczając czarnowłosemu kartkę do ręki.
- Gratuluję - powiedziawszy to, przytulił cię. Nie mogłaś ukryć wyraźnych rumieńców po tym incydencie do końca dnia. To było o wiele lepsze od tej piątki...

💪 Son Goten 💪
Bawiliście się jak prawie co tydzień. Tym razem rzucaliście do celu. Kamienie co chwilę uderzały w drzewo. W pewnym momencie jeden kamień odbił się na tyle mocno, aby trafić w twoją głowę. Rozpłakałaś się i masowałaś bolące miejsce swoją ręką. Goten od razu do ciebie pobiegł i przytulił. Zrobiło ci się wtedy ciepło i nie mogłaś zaprzeczyć, że było to przyjemne uczucie. Ból minął po chwili, ale postanowiłaś jeszcze trochę poudawać, żeby być dłużej w objęciach chłopca.

✌ Trunks✌
Po skończonym treningu z Gotenem i fioletowowłosym głupkiem, położyłaś się na łącę. Był początek lata, więc było wiele kwiatów. Ich widok cię uspokajał. Ech, gdyby nie ta chałaśliwa dwójka, było by idealnie. Nagle przy twoim prawym boku ktoś się położył. Był to Goten, który postanowił się zdrzemnąć. Położył głowę na tobie i zasnął. Westchnęłaś głośno. Po chwili po twojej lewej pojawił się Trunks. Uśmiechnął się i włożył ci kwiatek we włosy.
- Tak wyglądasz bardziej dziewczęco - powiedział i położył się obok ciebie. Leżałaś bez ruchu przez jakiś czas i zastanawiałaś się, co się właśnie wydarzyło. Brief też zasnął, przez sen przytulając cię. Z każdym momentem czułaś się coraz bardziej niezręcznie. Postanowiłaś obudzić chłopców po jakimś czasie i od razu przeteleportować się do domu.

🐸 Piccolo 🐸
Sparing z Vegetą? Czemu nie? Zawsze warto go upokorzyć! Tym bardziej, że po treningach z Piccolo wzmocniłaś się. To była długa walka, lecz na koniec i tak okazało się, że skopałaś tyłek Vegecie. Poleciałaś do zielonka i przybiłaś z nim piątkę, a potem przytuliłaś się do niego. On od razu poleciał cholera wie gdzie, a ty udałaś się na obiad do Bulmy.

🤖 Android 17 🤖
Wracając z pracy, późnym wieczorem założyłaś słuchawki i włączyłaś muzykę. Musiałaś przejść przez przejście dla pieszych. Nie zauważając pędzącego auta, jadącego w twoją stronę, weszłaś na pasy. W ostatnim momencie ktoś złapał cię za łokieć, pociągnął w swoją stronę i mocno przytulił. Serce biło ci bardzo szybko, gdy zauważyłaś pojazd. Zdjęłaś słuchawki i spojrzalaś na swojego wybawcę. Zdziwiłaś się widząc Siedemnastkę. Oddałaś uścisk i powiedziałaś ciche "dziękuję".
- Prawie stałaś się naleśnikem - wyszeptał smutno.
- Ale taki trochę krwisty byłby ze mnie naleśnik - odpowiedziałaś, chcąc zażartować.
- Boże, nie wybaczłbym sobie, gdyby coś ci się stało...

🍴 Son Goku 🍴
Mały Songo postanowił wyruszyć na samodzielny trening, aby stać się silniejszym. Postanowiłaś upiec dla niego ciastka na pożegnanie. Gdy Goku podszedł do ciebie, aby powiedzieć "do zobaczenia", wręczyłaś mu ciasteczka z szerokim uśmiechem na twarzy. W tym momencie przytulił cię tak mocno, że myśliłaś, że wnętrzności ci na wierzch wyjdą.

🙊 Bardock 🙊
Znowu wymknęłaś się z pałacu, żeby trenować razem ze swoim przyjacielem. Podczas walki zauważyłaś straż z zamku. Złapałaś Bardocka za rękę i schowałaś się w krzakach. Nie zauważyłaś nawet, że przytuliłaś chłopaka. Spojrzałaś na jego twarz i zobaczyłaś, że cały się rumieni. Zachichotałaś cicho. Spojrzał na ciebie wzrokiem typu "zamorduję cię później". Gdy straż zamkowa przeszła, pożegnałaś się z przyjacielem i wróciłaś do domu.

🌸🌸🌸🌸🌸
Nie wiem, jak Wam dziękować za wszystkie gwiazdki i miłe komentarze, jesteście wspaniali ❤