Rozdział 28

78 7 0
                                    

- Mamo wróciłam!- zawołałam wchodząc do domu.
Poszłam do pokoju. Zapakowałam keyboard, którego naprawiłam. Poszłam go włożyć do samochodu. Weszłam do kuchni gdzie była moja matka.
- Co tam w szkole?- zapytała.
- Byłam dziś u dyrektora, bo...- nie dokończyłam, bo moja matka od razu zapytała.
- Dlaczego byłaś u dyrektora młoda nie damo?
- Ponieważ złožył mi propozycję. Mam reprezentować szkołę na konkursie stanowym z Andy'm. Wieczorem jadę do niego na próbę- odpowiedziałam.
- Jaka ja jestem z ciebie dumna. Muszę ci powiedzieć, że ja też wychodzę wieczorem. Idę na randkę- powiedziała.
- Uuu.. poznam go?- zapytałam.
- Może poznasz- odparła.
Poszłam do swojego pokoju.
Próbowałam napisać tekst piosenki, ale nie wychodziło mi to w żaden sposób. Akurat to co napisałam podobało mi się.

W barze leciała piosenka Marlyna Mansona
Kiedy podeszła do baru ona piękna czerwonowłosa
W barze zawsze można znaleźć pocieszenie
Dlatego poszłam właśnie tam
Lecz spotkałam tam przystojnego bruneta, który zakręcił mi w głowie

Nie musimy rozmawiać żeby się zrozumieć
Nasze serca zabiły do siebie dając nam znak
Spotkanie to zmieniło życia bieg, który ciągle trwał

Podeszłem do niej i zagadałem, ale ponieść emocjom się dałem
Jej usta wysłały mi uśmiech który odwzajemniłem
Jego uśmiech był cudowny nie było drugiego takiego
Wtedy już wiedziałam
Zakochałam się

Nie musimy rozmawiać żeby się zrozumieć
Nasze serca zabiły do siebie dając nam znak
Spotkanie to zmieniło życia bieg, który ciągle trwał

Zabrałem ją na krótki spacer który był cudowny
Moja ręka spoczywała na jej idealnej talii
Nasze usta się złączyły w krótkim pocałunku
A serca dały znak, że to była prawdziwa miłość

Nie musimy rozmawiać żeby się zrozumieć
Nasze serca zabiły do siebie dając nam znak
Spotkanie to zmieniło życia bieg, który ciągle trwał

Wsadziłam wszystkie teksty do teczki, którą położyłam na biurku obok teczki z wierszami.
Zabrałam jeszczę gitarę akustyczną, na której zagrałam melodię. Chodziła mi ona po głowie cały dzień. Zabrałam teczkę i poszłam do samochodu.

Fallen AngelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz