Rozdział 15

104 6 0
                                    

Wróciliśmy do chłopaków. Ash miał szeroko otwarte gdy zobaczył fortepian wjeżdżający na scenę.
- Gramy tu pierwszy i ostatni raz jeśli następnym razem będzie ten sam menager- powiedział Andy.
- Dlaczego?- zapytał CC.
- Dlatego, że Samanta okłamała swojego ojca, który jest tu menagerem- odparł Andy.
- Zawsze są artykuły z tego klubu. Podają kto i w jakim składzie zagrał. Więc i tak się dowie, że ona tu była- stwierdził Jake.
- Będziemy tu spaleni- powiedziałam patrząc po chłopakach- Idę sprawdzić ten fortepian.
Poszłam i zagrałam kawałek tej piosenki. Poszło idealnie.
- Zaraz zaczynamy! Jesteście gotowi?- zapytał Ash.
- Jesteśmy gotowi!- odpowiedzieliśmy chórem.
Wchodząc na scenę zobaczyłam pełną salę ludzi.
- Na początek zagramy najnowszą piosenkę!- zawołał Andy do mikrofonu.
Zostałam zapowiedziana gromkimi brawami i okrzykami.
Zaczełam grać. Po refrenie przyłączył się CC z perkusją oraz Jake i Jinxx z gitarami. Ash dołączył bas. Przestałam grać i podeszłam do mojego miejsca " gitarowego". Piosenka wyszła świetnie jak na pierwszy raz.
Po koncercie zaczeły się autografy i zdjęcia. Koniec był blisko. Zaczeliśmy zbierać sprzęt.
Zobaczyłam Ash'a idącego z kilkoma butelkami whisky.
- Skąd to masz?- zapytałam.
- Jedna dziewczyna zaoferowała mi to za... kilka zdjęć- odparł wkładając butelki do samochodu.
- Okey, czyli wrócimy dopiero jutro- stwierdziłam.
Zapakowaliśmy wszystko i ruszyliśmy w stronę hotelu.

Fallen AngelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz