2. Kiedy zostajecie przyjaciółmi

4.8K 158 58
                                    

Od pierwszego spotkania w każdym scenariuszu minęły 2 miesiące (piszę, żeby nie było).

Hinata Shoyo:
Od waszego pierwszego spotkania, rozmawialiście praktycznie codziennie. Nie obyło się też bez pojawienia się na jego treningu. Było całkiem fajnie, nie licząc tego, że Nishinoya i Tanaka ciągle do ciebie zagadywali, a Kageyama przez prawie cały trening mordował cię wzrokiem. Ostatnio też pomagałaś mu w nauce na sprawdzian. Niestety wyszło na to że oboje dostaliście 3-. Mimo że znacie się dopiero 2 miesiące, bez problemu mówicie że jesteście przyjaciółmi.

Kageyama Tobio:
Na początku Kageyama nie był zbyt skory do rozmów, szczególnie przy innych ale jak tylko schodziłaś na temat siatkówki, od razu sie ożywiał. Lubiłaś go wtedy oglądać. A szczególnie jego oczy, które tak ładnie wtedy błyszczały. Po dwóch tygodniach zaczęliście razem chodzić na treningi oraz wymieniać się radami dotyczącymi gry. Czasem też prosi cię o pomoc w nauce (a dokładniej ty przychodzisz do niego przed sprawdzianem i zmuszasz do nauki). Mimo tego, że nie wiesz o nim za dużo, nazywasz go swoim przyjacielem i uważasz że on, gdzieś w głębi serca również ma cię za przyjaciółkę (może nawet lubi cię bardziej od Hinaty?).

Sugawara Koushi:
Byłaś bardzo wdzięczna trzecioklasiście i postanowiłaś w zamian przygotować mu śniadanie. Znalazłaś go dość szybko, szedł kupić jedzenie rozmawiając z Daichim i Asahim. Podeszłaś trochę zestresowana (w końcu pierwszy raz przygotowywałaś komuś śniadanie).
-Przepraszam, Sugawara-san, chciałam ci jakoś podziękować za pomoc i zrobiłam dla ciebie bento.- powiedziałaś, lekko zarumieniona. Chłopak z uśmiechem podziękował i powiedział, że nie musiałaś tego robić. Mimo to, przyjął pudełko, a ty szczęśliwa odeszłaś. Następnego dnia srebrnowłosy oddał ci opakowanie po śniadaniu i zaproponował wspólne zjedzenie lunchu. Okazało się, że macie wiele wspólnych zainteresowań. Od tego czasu codziennie jecie coś przygotowanego przez któreś z was. Chłopak naprawdę dobrze gotował, przez co czasem bałaś się podać mu swoje "dzieło" ale ten zawsze cię chwalił i z apetytem zjadał swoją porcję. Niektórzy nazywają was "przyjaciółmi od kuchni" a wam się to naprawdę spodobało.

Oikawa Tooru:
Oikawa już następnego dnia zaczepił cię na korytarzu. Miło wam się rozmawiało, niestety musieliście dość szybko skończyć rozmowę, bo fanki go zauważyły. Kolejnego dnia poszłaś na trening drużyny Aoba Johsai, ponieważ zdecydowałaś się zostać ich menadżerką. Nieźle się zdziwiłaś, gdy zobaczyłaś tam szatyna, który, jak się później dowiedziałaś, jest kapitanem męskiej drużyny. Drużyna na czele z Tooru strasznie się ucieszyła na wieść, że będziesz ich menadżerką. Niektórym z nich dawałaś korki z paru przedmiotów, chociaż niezbyt rozumiałaś dlaczego- przecież kolegują się z Oikawą, a on jest mądrzejszy od ciebie. Minęły dwa miesiące. Spisujesz się świetnie jako menadżerka, wszyscy cię chwalą. Bardzo zbliżyłaś się do Tooru. Przesiadujesz u niego praktycznie codziennie. Czasem potrafi być irytujący ale jak się już przekonał na własnej skórze, ty również potrafisz uderzyć, oczywiście nie tak mocno jak Iwaizumi ale zazwyczaj działa. Jedyne, do czego nie masz praktycznie żadnej cierpliwości to fanki Oikawy. Najchętniej powybijałabyś ten gatunek ale wiesz że znaczą one coś dla szatyna, dlatego zwykle cierpliwie czekasz lub odchodzisz, by nie przeszkadzać. Gdy robisz to drugie, brązowooki szybko kończy rozmowę i biegnie za tobą.

Tetsuro Kuroo:
Od waszego pierwszego spotkania minął już jakiś czas. Praktycznie codziennie razem z Kuroo przesiadujecie u Kenmy lub wychodzicie gdzieś. Na początku byłaś trochę zmieszana w jego towarzystwie ale po niecałym tygodniu rozluźniłaś się i... co tu dużo mówić- Kenma coraz częściej ma was dość. Mówi, że Testuro ma na ciebie zły wpływ. Ty jednak tak nie uważasz, wręcz przeciwnie- dzięki Kuroo stałaś się odważniejsza i to o wiele. Przez to często towarzyszysz chłopakowi przy jego wybrykach. Chociaż i tak szybko się opanowujesz i zwykle tylko on ponosi za to odpowiedzialność. Mimo że znacie się tylko dwa miesiące czujecie, jakbyście znali się od dziecka.

Kozume Kenma:
Przez te dwa miesiące nic się u was nie zmieniło. Prawie codziennie zostajesz u niego na noc by pograć, czasem jeszcze dołączy do was Kuroo. W szkole też często z nim gadasz (a właście ty mówisz) ale koleżanki z klasy coraz częściej cię zabierają na pogaduszki. Później go oczywiście za to przepraszasz ale on szybko ucisza cię mówiąc, że nic się nie stało.

Bokuto Koutarou:
W szkole Bokuto prawie nie dawał ci spokoju. Na każdej przerwie kazał Akaashiemu zaprowadzić się do ciebie. Po szkole nie było lepiej. Odprowadzał ciebie i bruneta aż pod dom a jak się w jakiś sposób dowiedział że idziesz do Keijiego, od razu przybiegał. Jak dla ciebie jest dość natarczywy ale lubisz jego towarzystwo. Zadziwia cię swoją energią i optymizmem. Raz też zdarzyło ci się zobaczyć jego emo mode. Na szczęście Akaashi szybko go naprawił. Brunet czasem jeszcze przeprasza cię za zachowanie jego przyjaciela ale ty szybko go zbywasz mówiąc, że już ci nie przeszkadza. Co prawda czasem żałujesz że nie masz już praktycznie czasu na spokojnie porozmawiać ze swoim przyjacielem ale mimo wszystko cieszysz się, że poznałaś Bokuto.

Akaashi Keiji:
Minęły już dwa miesiące i zadomowiłaś się na dobre. W szkole ciągle trzymasz się Akaashiego, bo jak zauważyłaś, nie ma on zbytnio przyjaciół. W sumie to wiesz tylko o jednym- Bokuto Koutarou. Co prawda nie spotkałaś go jeszcze ale z opowieści bruneta wiesz, że jest to bardzo energiczny chłopak. Z Keijim spotykasz też się po szkole. Najczęściej jest to u niego i odrabiacie razem lekcje. Chłopak często pomaga ci z pracą domową. Jesteś mu naprawdę wdzięczna, bo gdyby nie jego pomoc to nierozumiałabyś większości tematów. Koleżanki z klasy już nie raz dopytywały się, czy jesteście parą. Ty wtedy czerwona odpowiadasz "to tylko przyjaciel". Na początku nie chciały ci wierzyć ale gdy Akaashi odpowiedział im to samo ze spokojną twarzą dały sobie spokój. Mimo to, czasem zdarza ci się usłyszeć jak planują was zeswatać, mówiąc "przecież oni tak bardzo do siebie pasują!". Odchodzisz wtedy cała czerwona i zastanawiasz się, jakby było, gdyby dziewczyny miały rację.

Napisałam wszystko na raz, praktycznie bez żadnych przerw i jestem z tego dumna ^^ Przepraszam, że Hinata jest jakiś taki krótki ale dopiero przy Kageyamie moja wena się obudziła. Jeśli chodzi o Kenme to naprawdę nie miałam pojęcia co tam wpisać, przepraszam >_< Następnym razem postaram się o nim coś więcej napisać.
Prawie tysiąc słów. Mam nadzieję, że się podobało a ja następny rozdział dodam pewnie w następną sobotę lub niedzielę, bo tylko wtedy mam czas pisać.
Papatki *3*

Scenariusze z... Haikyuu!!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz