11. Wasze pierwsze wspólne święta

3.4K 83 25
                                    

Hinata Shouyo:
Wigilię spędziliście z rodziną chłopaka. Trochę czasu zajęło wam przekonanie twoich rodziców, ale naszczęście w końcu się zgodzili. Z wielką chęcią pomagałaś pani Hinacie w gotowaniu, a w tym czasie Shouyo i mała Natsu sprzątali dom (a w zasadzie Natsu sprzątała, bo Shouyo bardziej przeszkadzał). Głowa rodziny przyszła, gdy wszystko było już gotowe, w ręce mając pudełko KFC. W spokoju zmówiliście modlitwę i w miłej atmosferze wzięliście się za jedzenie. Państwo Hinata byli w stosunku do ciebie bardzo uprzejmi i dało się poznać, że trudno im było uwierzyć w to, że ich syn ma dziewczynę. Rozpakowywaniu prezentów towarzyszyła eksytacja i wielka radość. Natsu omało co cię nie udusiła, gdy zobaczyła że kupiłaś jej wymarzoną lalkę, a matka Shouyo o mało nie popłakała się na widok pięknych korali. Po tym wieczorze długo wypominała mężowi, że był to najlepszy prezent jaki dostała w ciągu 20 lat.

Kageyama Tobio:
Ojciec chłopaka wyjechał na święta w delegację, więc zaproponowałaś, by ten spędził je u siebie. Z wdzięczności omało co się nie popłakał, ale oczywiście nie dał tego po sobie poznać. Twój ojciec nie był zbyt zachwycony tym pomysłem (trauma po pierwszym spotkaniu), ale na szczęście twojej mamie udało się go przekonać. W końcu święta to czas dla rodziny, a Tobio do niej należy, czy tego chcą, czy nie. Chłopak oczywiście nie chciał być dłużny i wydał prawie całe swoje oszczędności zbierane przez rok na prezenty dla ciebie i twoich rodziców. To sprawiło, że byli oni okropnie zakłopotani, gdyż sami kupili mu zwykłe i dość tanie perfumy. Nie licząc tej drobnej "wpadki" spędziliście ten czas w bardzo miłej atmosferze, śmiejąc się i żartując. No, może oprócz Kageyamy, który nie chciał powtórzyć błędu z przeszłości i starał się nie uśmiechać.

Sugawara Koushi:
Wspólne święta okazały się wspaniałym pomysłem na zapoznanie waszych rodziców. Z tego właśnie powodu w Wigilię razem z rodzicami (i całkiem sporą ilością prezentów) udaliście się do domu twojego chłopaka. Na początku było dosyć sztywno, w końcu nikt nie chciał się wygłupić przed tym drugim. Na szczęście po jakimś czasie waszym rodzicom udało się znaleźć nić porozumienia i resztę wieczoru spędziliście na rozmowach i żartowaniu. Prezenty również okazały się bardzo dobrze dobrane. Pani Sugawara nie mogła wyjść z podziwu, skąd wzięliście taki wspaniały zapach perfum, a ojciec Koushiego długo dziękował wam za nowy portfel. Do domu wróciliście grubo po północy, co nieźle zdziwiło twoich rodziców. Możesz się spodziewać, że państwo Sugawara będą od teraz częstym gościem w waszym domu.

Oikawa Tooru:
Z racji, że i jego, i twoi rodzice postanowili wyjechać gdzieś święta, wpadliście (a raczej Tooru wpadł) na genialny pomysł, by wprosić się na Wigilię do Iwaizumiego. Na początku byłaś stanowczo przeciwna temu pomysłowi. W końcu święta to czas dla rodziny i nie powinniście Hajime tego psuć. Szybko jednak zmieniłaś zdanie, gdy Oikawa opowiedział ci, że prawie co roku spędza z nimi święta, a późniejszy telefon od samej matki bruneta tylko cię w tym utwierdził. Nie pozostało wam nic innego jak pędzić po prezenty dla państwa Iwaizumi. O dziwo mieliście dość spory wybór jak na kilka godzin przed Wigilią. Zdecydowaliście się na zwykłego storczyka i zestaw krawatów. Szybko wróciliście do domu, uszykowaliście się, a następnie dotarliście do rezydencji Hajime. Przez prawie cały czas bardzo się stresowałaś, w końcu tak jakby wprosiliście się na cudzą Wigilię (co z tego, że gospodyni sama was zaprosiła). Po kolacji przyszedł czas na prezenty i poczułaś ogromną ulgę, gdy wszystkim spodobały się prezenty przez was kupione. Skończyło się na tym, że po drugiej w nocy usnęliście wtuleni w siebie w pokoju gościnnym.

Tetsuro Kuroo:
Niestety chłopak mimo wielkiej niechęci musiał razem z rodzicami wyjechać na Święta. Nie przeszkodziło wam to jednak w spędzeniu wspólnie Wigilii, bo przez ponad cztery godziny gadaliście na video chacie. Nieźle to wkurzyło waszych rodziców, ale dzięki temu Tetsuro już następnego dnia stał w drzwiach twojego domu z wielkim uśmiechem na ustach. Wyściskaliście się, a następnie wręczyliście sobie prezenty. Rodzice Kuroo zawitali u was parę godzin później i można powiedzieć, że mieliście udaną, spóźnioną Wigilię. Miła atmosfera została jednak przerwana przez przyjście powiadomienia o rachunku za rozmowę mającą miejsce dzień wcześniej. Kuroo chyba musi zacząć myśleć o kolejnej pracy dorywczej jeśli chce spłacić rodziców przed dwudziestką.

Kozume Kenma:
Święta spędziliście tak jak co roku - Wigilię w domu Kozume, a pierwszy dzień świąt u ciebie. Jedyne co się zmieniło to nastawienie waszych rodziców. Nie była to już zwykła Wigilia w gronie przyjaciół, a pierwsza Wigilia, kiedy ich dzieci są razem. Wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik. Nawet Kenma założył w miarę elegancki strój i związał włosy, czym prawie zwalił cię z nóg. Prezenty również nie były takie jak co roku, czyli najtańsze i bardzo zawstydzające. Tym razem były one bardzo drogie i eleganckie, jakby wasi rodzice mimo wieloletniej znajomości chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Trochę to was denerwowało i w końcu powiedzieliście, że albo atmosfera przestanie być taka drętwa i wróci do normalności, albo idziecie z Kenmą na górę i resztę Wigilii spędzicie grając. To momentalnie obudziło waszych rodziców i przez kolejne pare godzin śmialiście się i żartowaliście. Na szczęście dla ciebie Kenma chyba zapomniał, że ma związane włosy i mogłaś bezwstydnie gapić się na jego twarz, nie zakrytą włosami.

Bokuto Koutarou:
Po tym jak siłą udało ci się wyciągnąć Koutarou z domu Akaashiego, za co brunet był ci niezwykle wdzięczny, udaliście się do parku. Spotkał was wspaniały widok - biały park na tle zachodzącego słońca. Śnieg ciągle sypał, co sprawiło, że momentalnie oboje byliście cali biali. Pochodziliście chwilę po parku, po czym kupiliście sobie po kubku gorącej czekolady. Trochę ci się zrobiło szkoda sprzedawcy, w końcu święta powinien spędzić z rodziną a nie w pracy. Bokuto jednak szybko odciągnął twoje myśli od chłopaka, całując cię namiętnie. Stałaś chwilę lekko oszołomiona, czego szybko pożałowałaś. Koutarou zaraz po oderwaniu się od ciebie zebrał trochę śniegu z ziemi, a następnie dość mocno cię nim rzucił. Szybko otrząsnęłaś się i z uśmiechem na ustach oddałaś mu. Przez następną godzinę rzucaliście się śnieżkami i budowaliście różne stworzątka ze śniegu. Następnie, zmarznięci i cali w śniegu poszliście do chłopaka i wypiliście po kubku ciepłej herbaty z cytrynką.

Akaashi Keiji:
Rodzice Akaashiego są na codzień bardzo zapracowani, dlatego też niezwykle was zdziwiło zaproszenie dla ciebie i twoich rodziców na wspólną Wigilię. Byłaś bardzo zdenerwowana, podobnie twoi rodzice. Na szczęście państwo Akaashi okazali się bardzo pogodnymi i życzliwymi ludźmi. Tematy rozmów dotyczyły waszej przyszłości i mimo że głównie nie zgadzali się z twoimi rodzicami to starali się tego nie okazywać. Prezenty też całkiem im spodobały, a przynajmniej wyglądali, jakby im się podobały. Całkiem wcześnie wróciliście do domu, oczywiście Akaashi odprowadził was prawie pod same drzwi. Później rodzice zaczęli z tobą poważnie rozmawiać o tym, czy na pewno chcesz mieć takich nudziarzy za teściów. Tobie nie pozostało powiedzieć nic innego jak "rodziny się nie wybiera" i pójść do swojego pokoju.

\\\Koniec///
Zaczęłam to pisać którejś nocy, kiedy czekałam na chat w Mystic Messenger. Teraz siedząc przy wigilijnym stole dokończyłam to.
Chyba zacznę wyszukiwać jakieś losowe święta w kalendarzu, bo tylko to mnie motywuje do pisania :')
Jak wam mijają święta? Co dostaliście pod choinkę? Pochwalcie się, staram się odpowiadać na wszystkie komentarze ^^
Tak wogóle to wszystkiego dobrego, zdrowia, szczęścia, samych dobrych ocen, chłopaka lub dziewczyny i wszystkiego naj!! ♥
Ogólnie piszcie komentarze, bardzo mi jest wtedy miło, nie ważne jaki to komentarz xD
A i jeszcze jedno! Wygrały one-shoty z Boku no Hero Academia! Niestety, tak jak pisałam, muszę dokończyć (a właściwie zacząć) trzeci sezon i wtedy wrzucę książkę wraz ze wstępem. Dobra, kończę już, bo jeszcze mi telefon zabiorą -,-

Miłego dnia/nocy

Papatki *3*

Scenariusze z... Haikyuu!!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz