Scarce PL {Niam Mpreg) TŁUMACZENIE

8

Niall

Po spotkaniu stałem się częścią stada. Moja rodzina i ja nie byliśmy już samotni, podobnie jak Zayn, ponieważ Luke był jego partnerem. Moja rodzina wciąż mieszkała we własnym domu, ale Alfa stada powiedziała, że ​​możemy się w każdej chwili przeprowadzić.

"Chcesz iść pobiegać, aby przyzwyczaić się do terytorium?"  zapytał Liam, gdy stał w drzwiach kuchni.

"Jasne, to brzmi nieźle."

Wyszliśmy z domu i stanęliśmy na ganku. Było ciemno, ale nadal widać było białe kwiaty na trawie, gdzie roiło się od małych owadów. Zacząłem się zmieniać, podobnie jak Liam. Kiedy byłem na czworaka, a moje kości zostały wbite we wszystkie miejsca po hałaśliwych pęknięciach, potrząsnąłem futrem, próbując pozbyć się podartego ubrania.

Pochyliłem się do pozycji jak pies, gdy chce się bawić, aby rozciągając mięśnie, ponieważ nie zmieniałem się przez dobre pare dni. Popatrzyłem w stronę Liama, który drapał się łapką po nosie.

Liam popatrz na mnie.

Zajęło mi chwilę, aby sformułować to zdanie w mojej głowie i przekazać mu je. Dziś nauczyłem się  telepatycznie komunikować się z innymi wilkami w stadzie.

Huh? Przepraszam. . . W każdym razie, udamy się na wschód i okrążamy granicę, dobrze?

Pokiwałem głową, co prawdopodobnie wyglądało na dziwaczne, ponieważ byłem obecnie wilkiem. Słuchałem w ciszy, gdy Liam opowiadał mi historie o pewnych obszarach na naszym terytorium. Nagle pojawiło się w moim umyśle pytanie, które chciałem zadać od czasu spotkania.

Kim jest Sophia?

Liam wyraźnie zwolnił, a po chwili potrząsnął swoją wielką wilczą głową i przyspieszył.

Nikt ważny.

Warknąłem na niego i przestałem biec. Liam zauważył to i podszedł do mnie, szturchając mnie w bok.

Powiedz mi, kim ona jest, a ja się przeprowadzę.

Liam zaskomlał, siadając. Nie usłyszałem głosu, więc założyłem, że myśli o tym, co zamierza powiedzieć.

Sophia. . . kiedyś była moją najlepszą przyjaciółką. Nasi rodzice byli wspaniałymi kumplami i naturalnie byliśmy przyjaciółmi od pieluch, ciągle nierozłączni. Nigdy nie wiedziałem, że czuję coś do mnie, aż do moich ostatnich urodzin, kiedy powiedziała mi, że mnie kocha. Najwyraźniej wszyscy zakładali, że będziemy bratnimi duszami, ponieważ zawsze byliśmy razem, ale nigdy nie czułem niczego. Odrzuciłem ją i powiedziałem, że nadal możemy być przyjaciółmi, nic więcej, ponieważ ona nie była moja, a ja nie byłem jej.

Przerwał i westchnął, a jego uszy opadły lekko z oczywistego smutku. Podbiegłem do niego i położyłem głowę na jego ramieniu, tuląc się do jego boku. Jego futro połaskotało moje ucho, sprawiając, że zadrżałem.

No dalej, nalegałem.

Wszyscy zaakceptowali fakt, że nie byłem jej partnerem, ale ona nie. Zaczęła mnie ignorować i była niby urażona wobec całej mojej rodziny. Została prawie wyrzucona ze stada wcześniej, a to, co powiedział mój ojciec do niej ostatnio, było jej ostatnim ostrzeżeniem. Powiedz mi, gdy ona będzie dla ciebie niemiła. Zajmę się tym.

Polizał mnie po twarzy, więc warknąłem na niego.

Przestań!

Odszczeknął i zaczął biec. Pobiegłem za nim, zadowolony, że sytuacja została wyjaśniona.

~. ~. ~.

Po długim biegu, Liam i ja zatrzymaliśmy się przy małym, wąskim strumieniu i zanurzyliśmy pyski, ochładzając się.

Niall!

Usłyszałem w mojej głowie, zanim poczułem, jak chwytają mnie za łapę i ciągną do tyłu. Zobaczyłem Liama walczącego z innymi wilkami, kiedy szczekał i po chwili warknął rozpaczliwie do mnie.

Niall! Niall!

Jego głos odbił się echem w moim umyśle: błagał i panikował.

Liam, ze mną wszystko w porządku! Ostrzeż innych, nie pozwolę im posunąć się za daleko.

Ugryzłem dłoń, która zbliżyła się do mojego pyska i mocno wsadziłem moje łapy w błoto. "Przestań się opierać ty parszywy psie!" Czyjś głos stęknął tuż za mną.

Warknąłem na niego i ugryzłem jego stopę, sprawiając, że odskoczył i dając mi okazję, by otrząsnąć się z innych ludzi próbujących mnie powstrzymać. Po uwolnieniu pobiegłem w stronę miejsca, w którym zostałem wywleczony, ale po chwili szybko poczułem ostre zęby zaciskające się na mojej łapię. Jednak nie tylko ludzie, a wilki również tu są.

Liam, pospiesz się! Krzyczałem na niego w mojej głowie.

Jestem w drodze Niall, razem z innymi.

Skamlałem z bólu, gdy pysk wilka zacisnął się mocniej wokół mojej nogi. Nagle nacisk z mojej nogi zniknął i spojrzałem w górę, aby zobaczyć wilki walczące z ludźmi za pomocą broni. Rzucano się na wilki, a ludzi gryziono i drapano.

Wkrótce bitwa zakończyła się zwycięstwem dla nas i tak bardzo chciałem podbiec do Liama, ale nie mogłem. Kiedy zrobiłem pierwszy krok, jęknąłem z bólu. Zacząłem odczuwać ogromny ból i poczułem, że moje wilcze oczy są wilgotne. Liam zwrócił na mnie swoją uwagę i szybko podbiegł do mnie, a zmartwienie było widoczne na jego wilczej twarzy.

Niall, co jest nie tak?

Jego głos był pełen niepokoju.

Moja noga. . .

Liam spojrzał na moją nogę ze zmartwieniem. Położył się na brzuchu i przyczołgał się do mnie, aby położyć mnie sobie na grzbiecie. Zaczął mnie nieść do innych, którzy na nas czekali.

Wszystko w porządku, Niall?

Głos Zayna przemówił do mnie.

Zaskomlałem cicho jako odpowiedź i wszyscy pobiegli z powrotem do domu, aby zabrać mnie do uzdrowiciela stada wraz z kilkoma innymi rannymi wilkami.

Z góry przepraszam za brak gdzieniegdzie poprawek, ale po dzisiejszym dniu padam na twarz. Dziękuje za ponad 800 wyświetleń i życzę dobrej nocy :)

Liz x