<3. 10 On.. Był ze swoimi kolegami... Było późno..>

251 9 0
                                    

<Aurelia>
Poszłam z mamą do ogrodu. Tam udałyśmy się do altanki o której tata już w sumie zapomniał, a mogłyśmy przynajmniej na spokojnie porozmawiać... Rozmowę zaczeła oczywiście mama.

- Aurelia możesz na początku wyjaśnić mi czemu chciałaś wywoływać poronienie?
- Bo ja się bałam.. Kiedy dotarło do mnie, że zostaniemy z Łukaszem rodzicami to... Spanikowałam. Myślałam, że skoro Ty i tata będziecie mieli kolejne dzieci to jak jeszcze ja urodzę i nie wiem... Pomyślałam, że jak urodzę to tata mnie znienawidzi, a do tego... Zresztą nie ważne..
- Powiedz. Obiecuję, że jeśli sytuacja nie będzie tego wymagać to ta rozmowa w całości zostanie mniędzy nami.
- Jakiś tydzień temu na ulicy spotkałam ojca Łukasza. On.. Był ze swoimi kolegami... Było późno.. Zaczepili mnie.. I.. - mówiąc cały czas płakałam jak nigdy wcześniej. - Oni.. W pewnym momencie próbowali mnie.. Zg.. Zgwa... - Nie byłam. W stanie dokończyć. Mama jednak wiedziała co chcę powiedzieć. Nic nie mówiąc przytuliła mnie. Ja z koleji kontynułowałam. - Grozili mi że jak komuś powiem to, że mnie dopadną i...
- Już cichutko. Spokojnie. Nic ci Aurelia nie grozi. Zostań z nami dobrze? Dopóki Łukasz nie wróci z delegacji. Z nami nic ci nie grozi.
- Dobrze, ale nie mów im nic. Oprócz nas wie o tym Lila, ale ja nie chcę zgłaszać zawiadomnienia. To będzie sie tylko przedłużać, a ja chcę o tym zapomnieć...
- Okej, ale musisz mi coś obiecać. Jeśli będziesz miała jakiś problem to poinformujesz mnie. O wszystkim. Jasne?
- Okej.
- Chodź do domu. Zimno się zaczyna już robić.
- Dobra.

Poszłyśmy z mamą do domu gdzie mama powiedziała reszcie, że będę z nimi mieszkać przez pewien czas. Mój mąż późnym wieczorem wrócił do naszego domu...

🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹

Hej!
Ostatnio nie jestem w sumie aktywna, ale niestety mam pełno nauki... Przepraszam więc, że nie wstawiam rozdziałów, ale nie mam czasu. Rozdział napisałam ucząc się na poprawkę z informatyki także przepraszam za wszelkie błędy... Nie wiem kiedy, ani gdzie next. Obiecuję, że w wakacje (czyli od jakiegoś 23 czerwca ~Sobota~) postaram się wrzucać nexty co mniej więcej 2-3 dni... Miłej niedzieli. Pozdrawiam❤

To życie.. Gonić je trzeba... 2 &lt;ZAKOŃCZONA&gt;Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz