Po zjedzonym obiedzie pani Griffin pomogłam blondynce w dalszym sprzątaniu i układaniu rzeczy tam gdzie znajdowało się ich miejsce w nowym mieszkaniu.
Oczywiście nie mogło się obyć bez Clarke-fotograf która teraz ma śmiało folder pełen moich zdjęć.
Chyba nie chce znać ich zastosowania.
Gdy układałam kolejne rzeczy poczułam nagle coś na mojej głowie przez co obróciłam się do blondynki.-Noo idealnie- zaśmiała się
-może mi powiesz skąd masz hełm wikinga?- spojrzałam w lustro
-Ojciec mi kiedyś kupował pełno broni drewnianych i tak wyszło - odpowiedziała robiąc mi kolejne zdjęcie
-możesz na chwilę odłożyć ten aparat i mi pomóc?-odparłam śmiejąc się po czym odłożyłam hełm
-Ostatnie bo chce z tobą jeszcze -podeszła do mnie i ustawiła obiektyw na nas
-Clarke! Twoje farby wylały się na moje ubrania!- krzyknęła jej mama na co blondynka się zaśmiała a ja odruchowo zrobiłam zdjęcie
-przepraszam!- zaśmiała się
-przez ciebie mnie w końcu do specjalisty wyślą!-krzyknęła
-jeszcze tu jesteś więc nie jest źle-Clarke
Dostałam sms od szefa.
Mogłabyś przyjść dziś na zmianę z Glass?
Westchnęłam pod nosem podpisując mu.-Clarke muszę lecieć szef mnie wrobił w robotę- spojrzałam na nią
-ou okej rozumiem- uśmiechnęła się lekko
-będę pisać- uśmiechnęłam się i poszłam ubrać buty
-mam taką nadzieję- przytuliła mnie na pożegnanie
-dowidzenia!-krzyknęłam po czym wyszłam z uśmiechem.
Blondynka pomachała mi w drzwiach i zamknęła je.*kilka godzin później*
Wróciłam za lade i usiadłam opierając się o nią
-mam dosyć..-pomyślałam i spojrzalam na zegarek.
-hej słabo wyglądasz-Glass do mnie podeszła
-jestem trochę padnięta- kiwnęłam głową i przetarłam oczy
-może wróć dziś szybciej poradzę sobie- obserwowała mnie
-serio?- spojrzałam na nią
-tak - uśmiechnęła się ciepło
-mamy środek tygodnia więc nie ma aż takiego ruchu -dodała po chwili
-okej dzięki-odparłam zabierając swoją torbę po czym przytuliłam ją na pożegnanie
-Idź się wyspać- zaśmiała się a ja wyszłam z baru.
[Lexa]
Wracam już do domu bo zasypiam na stojąco[Clarke]
Okej weź prysznic i idź spać w takim razie ja lece pomagać dalej mamie ;)
Napisz jak będziesz w domu <3Uśmiechnęłam się pod nosem i poszłam na autobus.
--------
Guess Who’s Back
CZYTASZ
Skype | Clexa | PL
FanficLexa ma 19 lat uczęszcza do liceum mistrzostwa sportowego. Po szkole pracuje jako barmanka w klubie Arkadia. Prowadzi spokojne życie aż pewnej nocy dostaje wiadomość od pewnej dziewczyny. Czy da radę udźwignąć odpowiedzialność i problemy które spadł...