♡1♡

8.3K 308 47
                                    

Konto
Kook97
SweeJennyT
Online
Chłopak wchodząc na kakaotalk wcisnął w dobrze mu znany dymek z uśmiechem na twarzy
Kook97:Hej mała B)
SweeJennyT: Cześć skarbeczku :*
SweeJennyT: Kiedy się w końcu spotkamy??
Jungkook ciężko zaciągnął powietrza widząc pytanie od internetowej dziewczyny
Kook97: Mówiłem ci już,że mieszkam w Busan..trochę daleko do Seulu :(
SweeJennyT: To przyjedź do mnie misiu tak bardzo chciałabym cię znowu zobaczyć...Tak długo już ze sobą jesteśmy. Tęsknię za tobą każdej nocy..
Kook97: Ja za tobą też
Kook97 : Ale rozważę twoją propozycję kicia B)
Kook97: Przyjadę do ciebie i zrobimy te wszystkie rzeczy o których pisaliśmy i poprzednim razem robiliśmy
SweeJennyT: Teraz to mnie napaliłeś Jungkook *-*
SweeJennyT: Jestem cały czas ci wierna...czekam tylko na ciebie ;*
Kook97: Ja myślę kicia B)
Kook97: Wiesz,że cię kocham. Już za miesiąc zamieszkam blisko ciebie :*
SweeJennyT: I będziemy ze sobą już na zawsze ♡
Jungkook uśmiechnął się zadowolony na słowa które napisała jego dziewczyna z którą jest już od sześciu miesięcy. W końcu znalazł sobie dziewczynę dla siebie. Zakochał się w niej po uszy,gdy po raz pierwszy do niej pojechał. To była prawdziwa miłość.
Kook97: Tak! Skarbie ja będę leciał już spać. Śnij o mnie B)
SweeJennyT : Zawsze o tobie śnie misiu ;* Dobranoc
Po skończonej rozmowie z ukochaną odłożył telefon na stoliku i odsunął się od biurka na swoim obrotowym siedzeniu,po czym wyszedł z pokoju schodząc na dół,gdzie jego mama w ciszy oglądała wiadomości w telewizji. Jungkook z uśmiechem zbliżył się do mamy i wskoczył na kanapę przytulając jak najmocniej rodzicielkę
-Ojej-zaśmiała się-A to za co synku?-zapytała zaciekawiona
-Za to że jesteś najlepszą mamuśką pod słońcem-powiedział rozkosznym i słodkim głosikiem
-Jak milutko syneczku..będzie mi tego brakowało jak wyjedziesz do swojej dziewczyny-powiedziała nieco smutniejąc. Dla każdej matki opuszczenie swojego pisklęcią nie jest łatwe,ale dla mamy Jungkooka liczyło się jego szczęście
-Nie smuć się będę cię przecież odwiedzał-musnął rodzicielkę w policzek przez co kobieta uśmiechnęła się
-Wiem-pogłaskała go po jego ciemnych włosach
-Kocham cię mamo-szepnął
-Ja ciebie też skarbie. Zawsze ponad wszystko będę ciebie kochała-powiedziała z uśmiechem. Jungkook poczuł ogarniające ciepło w sercu na słowa rodzicielki-A z pracy w Seulu ktoś odpowiedział?-zapytała. Chłopak pokiwał głową-Cóż jest jeszcze czas-pocieszyła go. Nagle we wiadomościach puścili jakiś protest homoseksualistów
-Co ty mamuśka oglądasz?-zapytał przez śmiech odsuwając sie od matki
-Wiadomości-odpowiedziała szybko
-O pedziach-pokręcił głową. Jungkook brzydził się tą dziwną rasą seksualną. Nie rozumiał tego jak może dziewczyna być z dziewczyną,a co dopiero chłopak z chłopakiem to było dla niego nie do pomyślenia
-Każdy jest człowiekiem niezależnie od orientacji skarbie. Nie możesz na kogoś wytykać palec przez to,że jest innej orientacji,rozumiesz?-spojrzała na syna. Jego matka była za dobra na ten świat,tak on uważał. Szanowała i kochała ludzi mimo ich upodobań,orientacji czy też rasy. Dla Jungkooka nie było dla tego zrozumienia.
-Taaaa...rozumiem. Idę już do siebie-powiedział szybko wstając z kanapy-Dobranoc mamuśka-uśmiechnął się
-Dobranoc synku-powiedziała,po czym Jungkook wbiegł na górę prosto do swojej świątyni. Podszedł do biurka chwytając telefon zaraz siadając na swoim wygodnym łóżku na którym miał zamiar za chwilę przespać całą noc. Gdy tylko odblokował telefon zobaczył,że ma jedną wiadomość na kakaotalku. Wszedł na aplikację i odczytał wiadomość
MinYon: Witaj. Odzywam się w odpowiedzi na twoje CV
Jungkook ucieszony wiadomością ucieszył się. Dziękował samemu sobie za to,że podał na swoim CV konto na kakaotalku. Świat się zmienia w końcu.
Kook97: Dzień dobry. Cieszę się za odpowiedź. Mogę wiedzieć czy dostanę pracę w pana kawiarni?
MinYon: Myślę,że tak,ale jest mały problem...
Jungkook skrzywił się na tą wiadomość
Kook97: Jaki???
MinYon :Moi pracownicy muszę cię poznać i nie wysłałeś swojego zdjęcia
Kook97:Aigoo zapomniałem...mogę teraz wysłać
MinYon:Ok. Dodam cię na grupę moich pracowników i tam wyślesz zdjęcie,żeby mogli cie zobaczyć
Chłopak troche niepewny podrapał się po karku
Kook97: No dobrze. Czyli muszą mnie poznać? Naprawdę jest taka konieczność?
MinYon: Tak. Mam specjalne wymagania co do pracowników. Jeśli mi się spodobasz jako rozmówca to jest dobrze. Jeśli spodobasz się moim pracownikom masz tą robotę. Kapujesz?
Kook97: Em..tak.
Brunet zrozumiał,że będzie musiał postarać się przez ten miesiąc,żeby dostać tą pracę.
MinYon: To cię dodaje

----♡----
Piszę nowe ff tym razem o Jungkooku i Taehyungu. To moje pierwsze takie opowiadanie,więc mam nadzieję,że przypadnie do gustu ^-^

Fake Love |VKook [UKOŃCZONE/Poprawiane]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz