Spojrzałam na zegarek była 10 to pospałam, poszłam się ubrać i zaczęłam robić obiad. Nagle dostałam wiadomość
Jungkook: Może się spotkamy?
Ja: Ok, dzisiaj park?
Jungkook: O 14?
Ja: Ok
Nie przemyślałam jednej sprawy że muszę iść z synkiem, nie wstydzę się go ale nie chcę żeby wyszło jakoś dziwnie. O 12 przyjechał tata nie powiem okropnie się stęskniłam za moim synkiem, był dla mnie najważniejszy na całym świecie. Zjedliśmy obiad i o 13 postanowiłam wyjść z małym do parku na spotkanie założyłam to
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Włożyłam Mina do wózka i poszłam. Na miejscu byłam o 13.40 Min bawił się piłką a ja patrzałam na niego, nagle ktoś zakrył mi oczy
-Zgadnij kto?
-Morderca?
-Niee
Odsłonił mi oczy i zobaczyłam piękny bukiet kwiatów
-Dziękuje nie musiałeś- uśmiechnęłam się do Jungkooka a on do mnie
-O wzięłaś brata?- zapytał zaskoczony
-Właściwie to nie brat, to trochę skomplikowane jak będziesz chciał zakończyć to spotkanie i znajomość zrozumiem- chłopak patrzał na mnie z zaciekawieniem i czekał na kontynuacje- To nie mój brat... tylko synek Min- mina chłopaka była bezcenna to zaskoczenie- Urodziłam go jeszcze jak chodziłam do szkoły, miałam kiedyś chłopaka bardzo go kochałam, poszliśmy razem na imprezę.. on za dużo wypił poniosło go i mnie zgwałcił... Po miesiącu dowiedziałam się że jestem w ciąży, ale nie chciałam usuwać w końcu dziecko nie jest niczemu winne a jest moje, kocham je nad życie i nie wyobrażam sobie go usunąć
Chłopak patrzał na mnie zdumiony i mnie przytulił
-To straszne musiało ci być ciężko.. Byłbym skończonym dupkiem jakbym przez to urwał kontakt, jesteś wspaniała taka zaradna
Nie wiedziałam co powiedzieć myślałam że ucieknie,okazał się inny. Może ta znajomość będzie miała przyszłość. Chłopak pobawił sięz Minem i wróciliśmy do domu bo mały był zmęczony. Kook ma do nas jutroprzyjść, bardzo polubił Mina i mnie chyba też
