Otworzyłam oczy. Poraziło mnie jasne światło, lecz nie odczułam potrzeby ich zamknięcia. Przyglądałam się otaczającym mnie ludziom. Wszyscy patrzyli na mnie jakbym była eksponatem z muzeum, jednak z tą różnicą, że bali się. Wychwyciłam ten strach w oczach, czy naturalnych odruchach człowieka w chwili zagrożenia.
-Obiekt gotowy do przeprowadzenia eksperymentu - powiedział jeden z naukowców.
Co? Jakiego eksperymentu? Czemu obiekt, a nie ... Jak ja mam na imię? Co się dzieje? Gdzie jestem? Czemu nic nie pamiętam?Zaczęłam się rzucać na stole operacyjnym, jednak wiele to nie dało. Byłam przypięta mocnymi pasami. Chciałam się stąd wydostać. Co ja im zrobiłam? Jeden z nich podszedł do mnie z psychopatycznym uśmiechem. Miał strzykawkę. Wstrzyknął mi jej zawrtość. Poczułam ból, ale też ogarnęła mnie wielka chęć pójścia spać.
Nagle usłyszałam wybuch. Jedna ściana pokoju została roztrzaskana w drobny proch. Z powstałego pyłu wyłonił się mężczyzna o niesamowicie intensywnym kolorze tęczówek. Otaczały go inne osoby. Jednak nie miały aż tak intensywnego koloru oczu. Najbardziej zadziwiała sama ich barwa. Wszystkie, co do jednej, były czewone. Już wiedziałam kim był ich ,,przywódca". Był servampem.
Widziałam jak naukowcy uciekają.
- Tsubaki... - odezwał się jeden z przybyłych.
-Hmmm... - odpowiedział mężczyzna o wspomnianym imieniu.
-Zdążyli jej to wstrzyknąć. To był ostatni krok.
Krok do czego? O co im chodziło? Moje powieki stawały się coraz cięższe. Ból coraz ostrzejszy.
-Po przejściu przemiany zostanie dziewiątym servampem - dokończył facet, którego imienia nie poznałam.
-A więc witaj servampie samotności - zwrócił sie do mnie Tsubaki - lub jak wolisz Alone in the dark.Ja servampem? Przecież to niemożliwe. Nie ma na to szans. Jestem zwykła dziewczyną. Sierotą. Samotną nawet wśród tłumu. Jednak będącą człowiekiem. Wiedziałam o servampach z ksiażek. Jednak nie sądziłam, że istnieją naprawdę. A tym bardziej nie sądziłam, że zostanę jednym z tych mitów. Oczy same mi się zamykły. Ostatecznie wygrały walkę. Zapadłam w sen. Zobaczymy jak się los potoczy. Od dziś jestem servampem samotności, która towarzyszyła mi od urodzenia. Witaj stara przyjaciółko.
_____________________________
One-shot napisany dla Lisa0Pelaga. Mam nadzieję, że sprostałam oczekiwaniom. Jak i twoim pomysłom 😉😉. Może jeszcze dzisiaj coś wstawie, mam czas więc no. Wena też wróciała. Sayonara!
gosia468
CZYTASZ
ONE SHOTY Z ANIME
FanfictionPostanowiłam pisać one shoty, bo ... mam dużo wolnego czasu. Nie no żart. Nie mam wcale wolnego czasu i dlatego postanowiłam pisać one shoty. ANIME: ~ Shingeki no kyojin ~ Noragami ~ Yuri! on ice ~ Ao no exorcist ~ Bongou stray dogs ~ Tokyo Ghoul ~...