Wyszliśmy na dwór a mnie oślepiło słońce nic nie wiedziałam, a do tego czułam że moje oko a także łuk brwiowy jest napuchnięty
-Siadaj to będzie długa rozmowa- powiedział blond chłopak
Usiadłam posłusznie a wokół mnie usiadło 7 twarzy, a znałam tak naprawdę tylko jedną choć nie dokładnie
-Więc tak. Twoja matka kazał nam cię tu uprowadzić bo grozi ci niebezpieczeństwo, twój ojciec wciągnął się w jakieś nieczyste przewozy towarów, mam na myśli narkotyków. Teraz ona nie może cię stąd zabrać bo wszyscy cię szukają jesteś tak jakby bardzo wartościową osobą dla nich. Zostaniesz tu tak długo jak twoja matka nie zsądzi że jest dobrze. Przepraszam za wcześniej jestem nerwowy to się nie powtórzy- powiedział RM a ja siedziała zszokowana jak to mój tata był dilerem to niemożliwe, zawsze był uczciwym człowiekiem. Nagle ktoś złapał mnie za rękę, spojrzałam na tą osobą był nim Jungkook
-Nie dotykaj mnie!- wyrwałam moją rękę chciałam być teraz sama, odeszłam od nich i poszłam usiąść na trawę. Zaczęłam płakać nie wiedziałam co teraz ze mną będzie. Poczułam że ktoś łapie mnie za ramie, tym kimś był Suga. Usiadł obok mnie i nic nie mówił, ale nagle przerwał tą ciszę
-Ja wiem że jest ci ciężko, ale pamiętaj że masz mnie. Zawsze możesz do mnie przyjść, pogadać, posiedzieć postaram ci się pomóc. Pamiętaj że nie możesz stąd uciec to dla twojego dobra. Oczywiście nie jesteś tu zamknięta jak będziesz chciała wyjść to powiedz któremuś z nas ok?
-Tak- powiedziałam przez szloch
-Ej no- chłopak przyciągnął mnie do siebie i przytulił było mi tak ciepło i czułam się bezpiecznie, chciałam żeby ta chwila trwała wiecznie, ale postanowiliśmy wrócić. Weszłam do domu i poszłam się umyć w szafie z moim pokoju znalazłam jakieś ciuchy więc ubrałam je.
CZYTASZ
Nic nie pamiętam...
Short StoryRita jest córką dobrze ustawionego w świecie mężczyzny. Bardzo lubi k-pop i idzie na ich koncert na którym zostaje porwana jak potoczą się jej losy?