3

1.3K 37 8
                                        


Obudziłam się przywiązana do krzesła nie potrafiłam powiedzieć gdzie jestem i jak się tu znalazłam, czułam się obolała, najbardziej bolała mnie głowa. Rozglądałam się wokół ale nie widziałam nic poza ceglaną ścianą i metalowymi, ciężkimi drzwiami. Po wystroju mogłam się domyślić że jestem w jakieś piwnicy i raczek nikt mnie tu nie usłyszy, ale chciałam spróbować moich szansy i zaczęłam krzyczeć

-Pomocy!!! Ratunku!!! Banda pedofili i erotomanów mnie tu zamknęła!!!- jeżeli nawet nikt by mnie nie usłyszał fajnie było tak krzyknąć, kiedy krzyczałam równocześnie próbowałam odplątać moje ręce które nie dość że były przywiązane do siebie to jeszcze do krzesła, nie było to łatwe sznur był gruby. Nie udało mi się. Nagle zza drzwi wyłonił się wysoki, szczuły chłopak z miną zabójcy

-Czego drzesz mordę?! Trzeba było ci ją zakleić!- powiedział z wkurwem w oczach i zbliżył swoją głowę do mojej żeby spojrzeć w moje oczy i równocześnie zaklejał moje usta taśmą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Czego drzesz mordę?! Trzeba było ci ją zakleić!- powiedział z wkurwem w oczach i zbliżył swoją głowę do mojej żeby spojrzeć w moje oczy i równocześnie zaklejał moje usta taśmą. Nie napatrzył się zbyt długo bo szybkim ruchem uderzyłam go z czoła, dość mocno przyjebać to ja umiem hehe. Bardzo zabolała mnie głowa ale ucieszył mnie fakt że chłopak upadł na ziemię i trzymał się za głowę. Po jego minach widziałam że bardzo go boli

-Ty mała suko! Już nie będzie tak miło!- chłopak do mnie podszedł i zaczął mnie całować nie tylko po ustach ale także po szyji i zmierzał żeby ściągnąć moją bluzkę ,bałam się jak to się może skończyć. Nie mogłam nic zrobić obie nogi miałam przywiązane, wiedziałam że już po mnie, nagle przez drzwi przeszła kolejna osoba

-Hyung pojebało cię!!- krzyknął chłopak na ok.20 lat

Chłopak który mnie całował na słowa drugiego się ode mnie oderwał i uderzył mnie w twarz z otwartej dłoni, na skutek uderzenia moja głowa poleciała na prawą stronę, nie płakałam byłam twarda jakbym nie była związana zapierdoliłabym go

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chłopak który mnie całował na słowa drugiego się ode mnie oderwał i uderzył mnie w twarz z otwartej dłoni, na skutek uderzenia moja głowa poleciała na prawą stronę, nie płakałam byłam twarda jakbym nie była związana zapierdoliłabym go.

-Kurwa była taka wredna i do tego mnie uderzyła!- powiedział oburzony chłopak

-Ale kurwa to nie powód żeby ją bić! Poza tym oberwie ci się od niego jak się dowie co żeś zrobił debilu! Wyjdź

Chłopak wyszedł na słowa szatyna i zostałam sama z nim, podszedł bliżej mnie i oglądał moją twarz

-Co on ci zrobił.. pomogę ci tylko się nie rzucaj- powiedział chłopak z troską i wyszedł. Byłam tak wkurzona że nie umiałam nad sobą panować i zaczęłam krzyczeć choć miałam taśmę na ustach. Nie chciałam żeby mnie dotykał, drażniło mnie to że nie wiem kim są i czego ode mnie chcą, a tym bardziej ciekawiło mnie kim jest "on" i dlaczego tak się go boją

____________________________

Piosenki które dodaje u góry nie mają nic wspólnego z opowiadaniem, dodaje je bo je lubię :)

Nic nie pamiętam...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz