Zastałam samego Sugę siedzącego przy biurku ze słuchawkami, ulżyło mi że to nieprawda z Suran. Zakradłam się do niego od tyłu i zasłoniłam mu oczy
-Ej młoda mówiłem ci jestem zajęty nie mam czasu na zabawy Suran
Przez to jedno zdanie mój świat się zawalił, czułam jak nogi mi się uginają. Nagle chłopak się odwrócił widziałam że jest wystraszony
-Rita?! Co... jak?
-Widzę że przeszkodziłam ci w zabawie z twoją nową dziewczyną. Nie będę już pa - odeszłam od niego i kierowałam się do drzwi
-Nie stój- chłopak podbiegł do mnie i złapał mnie za rękę- Ona... my... to nic nie znaczy, nie czuje nic do niej. Przyszła o poradę muzyczną to tyle. Kocham tylko ciebie- chłopak pocałował mnie w czoło, może rzeczywiście za bardzo panikuje? Nagle do studia weszła ona wyglądała nieskazitelnie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Hej Suguś jestem... ooo a ty kto?- krew mnie zalała jak usłyszałam jak go nazywała
-To ja powinnam spytać czemu tak mówisz do mojego chłopaka?- spojrzałam na nią wrogo
-Heh posłuchaj ja i Suga mamy te same zainteresowania i fajnie nam się spędza czas więc będę go nazywać jak chcę
-Suga?- spojrzałam na chłopaka i czekałam na jego reakcję
-Suran Rita ma rację nie nazywaj mnie tak
-Dobrze Suga- dziewczyna wyszła a ja spojrzałam na Sugę
-Zadowolona?- zapytał chłopak
-I to bardzo- uśmiechnęłam się do niego i pocałowałam w nos a potem skierowałam się do domu
