Obudziłam obolała, nie mogłam się podnieść ale ostatkiem siły tego dokonałam. Rozejrzałam się po pokoju było jasno więc musiał być dzień. Wyszłam z pokoju żeby się rozejrzeć z dołu słyszałam jakieś głosy więc zeszłam. Kiedy byłam na dole zobaczyłam dwóch chłopaków którzy rozmawiali, jednym był Suga ale nie wiedziałam kim był drugi. Próbowałam się mu przyjrzeć, ale nagle coś a raczej ktoś szarpnął moją rękę przez co poleciałam do tyłu i uderzyłam łukiem brwiowym o barierkę od schodów, ale nic poważnego mi się nie stało
-Ała kurwa!- krzyknęłam bo to że nic mi się nie stało nie znaczyło że nie zabolało! Spojrzałam na osobę która mi to zrobiła, był nim ten sam człowiek który próbował mnie zgwałcić w piwnicy bo inaczej tego zjawiska nie mogę nazwać. Mój krzyk przyciągnął uwagę Sugi i jego towarzysza, od razu do mnie podeszli
-RM odsuń się! Teraz jestem spokojny ale zaraz nie obiecuje że będę!- powiedział Suga i przyciągnął mnie do siebie
-Widzę że ta mała wyszczekana- prychnął Rm- Pewnie po bracie
-Kurwa przestaniecie jej wciskać ten kit!- krzyknął oburzony towarzysz Sugi
-Nie możemy jej powiedzieć wiesz- rm
-Ale jak będziemy mogli to nie licz na to że ona nie powie o tym co jej zrobiłeś- suga
-W dupie to mam i tak musimy z nią tyle wytrzymać że nie wiadomo co wydarzy się jutro- powiedział roześmiany Rm, a wkurwiony Suga przywalił mu w twarz, Rm tylko spojrzał i wypluł krew na bok i odszedł.
-Nie przedstawiłem się jestem Tae, możesz mówić V- podał rękę towarzysz Sugi- Nie musisz mówić imienia Rita znam cię- uśmiechnął się do mnie i puścił oczko
-O..ok
-Chodź musimy pogadać- Suga machnął ręką żeby z nim poszła zmierzaliśmy w stronę podwórka .Wyglądało to tak
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.