-Kocie!- wykrzyknęłam.
-Przepraszam...- wyszeptał. Jego pierścień zapikał po raz ostatni, a mnie oślepiło jasne światło. Kiedy blask minął moim oczom ukazał się chłopak w moim wieku o blond włosach i zielonych oczach- był to Adrien. Stałam wpatrzona w niego, kiedy po moich policzkach zaczęły spływać strugi łez.
-Dlaczego?- wychrypiałam.Hejka!
Dzisiaj bardzo krótko, ale mam nadzieję ciekawie🙅 Następny rozdział będzie już normalnej długości 😘
CZYTASZ
Pokochać... #Lukanette ||Miraculous||
Fanfiction"-Cześć Piękna.- wyszczerzył swoje idealnie białe zęby. Moje policzki miały już odcień intensywnej czerwieni. -Mówił Ci ktoś, że ślicznie się rumienisz?- spytał mimochodem." "-Kocham Cię...- wyszpetałam, a on jeszcze mocniej się do mnie przytulił. ...