Demokracja

23 3 1
                                    

Sztandar powiewa nad plugawym krajobrazem i nasza gwara 
głuszy bębny. 
Podsycimy w mistach najbewstydniejszą prostytucję. 
Zmasakrujemy logiczne rewolty. 
W korzennych i podmokłych krainach - w służbie 
najpotworniejszych eksploatacji przemysłowych i 
militarnych. 
Żegnajcie nam tu, gdziekolwiek. Zaciągnięci z dobrej 
woli, przyjmiemy filozofię grozy; niech obeznani z wiedzą 
i udręczeni komfortem; i niech zdycha toczący się świat. 
To prawdziwa droga. Naprzód, marsz!

Arthur Rimbaud /wiersze/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz