XII

4.8K 135 17
                                    

Po śniadaniu (nie bd go opisywała bo i tak nie działo się nic ciekawego~dop.aut.) poszłam się ubrać

Założyłam na siebie jasno niebieską hiszpankę ( o koszulkę chodzi~dop.aut), czarne jeansy z dziurami i biało czarne superstary (bez tej czapki, okularów, naszyjnika i plecaka)

aut), czarne jeansy z dziurami i biało czarne superstary (bez tej czapki, okularów, naszyjnika i plecaka)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Do dobry z Adidasa spakowałam czarno biały stanik sportowy, krótkie spodenki i buty

Do dobry z Adidasa spakowałam czarno biały stanik sportowy, krótkie spodenki i buty

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszłam z pokoju,a później z domu nie żegnając się nawet z chłopakami.

Wsiadłam do samochodu i pojechałam w stronę siłowni.

Po drodze przypomniało mi się że miałam zadzwonić do Brown'a, ale postanowiłam że zrobię to wieczorem.

W międzyczasie napisałam do Malika żeby podał mi dokładny adres siłowni.

*



Zaparkowałam pod wielkim budynkiem.

Wzięłam torbę i wysiadałam z samochodu zamykając go. Rozsyłam w kierunku wejścia do siłowni.

Weszłam do budynku i podeszłam do recepcji.  Za biurkiem siedział około dziewiętnastoletni chłopak.
-Dzień dobry.
-Dzień dobry. Proszę powiedzieć jak się pani nazywa
- Renesmee Brown.- chłopak spojrzał najpierw na jakiś notes, a później na mnie
- Właściciel coś o pani wspominał. - chłopak wstał i podszedł do jakiejś szafki z której wyjął kartę, którą chwile później mi podał.

-Szatnia na prawo. -wskazał ręką w skazaną stronę.

-Czekaj chwilkę ! - krzyknął chłopak kiedy zaczęłam kierować się już w stronę szatni.

-Czego ? - spojrzałam na niego lekko przymrużonymi oczami.

- Może chciałabyś się poznać ? Od razu mówię ze nie. Nie zależy mi tylko na jednym. Po prostu wydajesz się być fajną dziewczyną.

- Eh nwm może. Mogłabym wiedzieć jak się nazywasz ?

- Aa no tak zapomniałem heh Froy. Froy Gutierrez

-Moje imię już znasz. Dobra ja idę poćwiczyć bo moja kondycja całkiem umrze - powiedziałam i znowu skierowałam się w stronę szatni

———————
Nie sprawdzone
Sorry ze tak długo nie było rozdziału ale eh mam pewne problemy. Wiec rozdziały nie będą za często. Przepraszam was bardzo 😔
Jak już pewnie niektórzy zauważyli zmieniłam swoją nazwę. Od dzisiaj bd się podpisywać
•mx

Bad || 1D & 5sosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz