Cyrk Marzeń

232 7 4
                                    

10 LAT PÓŹNIEJ
Ydris w końcu zdecydował otworzyć swój cyrk Marzeń, razem z Zee znalazł błanza o imieniu Xin. Za pomocą magii postawił na polanie Fioletowo-różowy cyrk, a nad wejściem znajdowała się tablica z napisami: "Cyrk Marzeń - iluzja,magia, niezapomniane chwile". Ydris zapomiał jeszcze o jednym - konie. Będzie ich potrzebował do występów, postanowił wywiesić ulotki o tym że szuka 5 koni luzytańskich, o maści siwej. Dopóki nie znajdzie tych koni, będzie ćwiczył swoją magię, aż w końcu wymyślił aby zamienić jakiś ludzi w konie, tak to był dobry plan. Wybrał się więc do Moorland, zastał tam Lorettę i inne dziewczyny z bobcats, poprosił 5 z nich - łącznie z Lorettą - żeby za nim poszły, gdy doszli do kopalni Damaszek, zaczął pokolei każdą z nich zmieniać w piękne luzytańskie klacze z białymi ogłowiami i ozdobnymi bordowymi piórami. Trzymając wszystkie za wodze szedł powoli w stronę wzgórza Nilmera i swojego cyrku. Niedługo po tym został zaproszony na imprezę w forcie pinta. Do imprezy zostały dwa dni. Ydris spakował się i dzień przed postanowił wyjechać, droga zajęła mu pół dnia.
Po Rozpoczęciu Imprezy
Ydris przechadzał się między stołami, w zamyśleniu, przez przypadek wpadł na jakąś dziewczyne, wyglądała na 20 lat.
-P-przepraszam - powiedział z lekkim rumieńcem na twarzy, i pomógł wstać dziewczynie - Jestem Ydris a ty jesteś..?
- Jestem Lou.. - odpowiedziała i również się zarumieniła.
- A więc Lou, co powiesz na spacer po plaży? - zapytał bez wachania Ydris.
-Teraz?, Jasne.- odpowiedziała Ydrisowi.I poszli..

Historia YdrisaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz