5

45 2 0
                                    

Byłem zwykłym chłopcem
Roznoszącym gazety
Byłem zwykłym chłopcem
O duszy poety

Gdy spotkałem Ciebie
W ten okropny dzień
Stałaś się mym niebem
Moim pięknym snem

Więc gdy zobaczyłem
Twoje smutku łzy
Gazety zostawiłem
Przyniosłem tobie bzy

Zabrałem Cię na spacer
Do jesiennego parku
Kupiłem Tobie wianek
Na małym jarmarku

I gdy usłyszałem
Twój przepiękny śmiech
Przysięgę ci złożyłem
Na zawsze ,,Kocham Cię"

Chwile UlotneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz