ADRIEN
-Do zobaczenia pani chang- do widzenia Adrien- słyszę nim zamykam drzwi i wychodzę z pomieszczenia.
Idąc ulicami Paryża zauważam biedronkę
- Plagg wysuwaj pazury - na moim ciele znów znajduję się kostium kota, zwinnie wskakuje na dach i szukam dziewczyny w kostiumie, kiedy ją zauważam podbiegam widząc ją z bliska zauważam że jest smutna?- Hello my Lady - uśmiecham się głupkowato
- odczep się nie mam humoru-
Siadam obok- co jest?
- Przez pewną osobę wszystkie wspomnienia powróciły
-rozumiem
••••••••••••2 godziny później•••••••
Po długiej rozmowie z biedronką- Muszę już iść księżniczko
,i proszę nie płacz już- przytulam ją i wstaję- Jasne kocie -uśmiecha się i również wstaje po czym mnie przytula i odchodzi ja też odchodzę i wracam do domu
-Plagg chowaj pazury- wślizguje się cicho do pokoju Cloe już śpi ją sieadam na kanapie i włączam jakiś film który leci w tle kiedy ja przeglądam InstagramaMarinette
Kiedy kot odszedł ja wstałam i podbiegłam do krawędzi dachu popatrzyłam w dół... Wysoko... Biorę rozbieg i sakaczę lecę nad przepaścią a następnie idealnie ląduje na następnym dachu nie daleko zauważam osobę√√√√√√√√√√√√√√√√√√√√√√√√√√
Ta część bardzo krótka ale nie mam weny a bardzo chciałam coś dodać😅
A i ciekawostka przeczytanie tej części zajmie ci mniej niż minutę konkretnie 50 sekund pozdro
CZYTASZ
Przecież cie tak nie zostawię
Fanfiction(1) Moje życie zmieniło się od momentu w którym chciałem się zabić no bo to teraz moje życie?