( trzy ) He's Gone, Now It's Me

199 35 8
                                    

💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎

- Jeongyeon, spokój się!

- Kiedy ja nie chcę! Znowu będą mnie przezywać! - krzyknęłam, będąc na fotelu fryzjera. Byłam zła i troszkę też wystraszona; nie zniosłabym więcej porównań do chłopaków.

Od małego byłam nazywana hyung i oppa*, co na początku mi nie przeszkadzało. Ale kiedy poszłam do do drugiej klasy, wszystko się nasiliło. Mama mi upinała włosy w kucyka, przez co wydawało się, że miałam je ścięte na bardzo krótko. Dodatkowo moje ówczesne imię, KyungWan, było jak dla chłopaka, więc dzieciaki śmiali się ze mnie i traktowali jak chłopczyka.

W trzeciej klasie powiedziałam sobie 'dość', a potem zmieniłam imię na JeongYeon. Zapuszałam włosy, chodziłam ładnie ubrana, zachowywałam się deliaktnie.

Nayeon przy tym wszystkim była, ale obserwowała to za dnia, by w nocy mi mówić, że jestem dziewczyną, że dla niej zawsze byłam i będę.

Tak też było teraz. Kiedy moja młodsza kuzynka bawiła się nożyczkami i odcięła mi trochę za dużo włosów.

- Chcesz się tego pozbyć? - zapytała, klękając przy fotelu. Przytaknęłam, ale nadal nie chciałam być traktowana jak kiedyś. - KyungWana już nie ma, teraz jest Jeongyeon. Uwierz mi, że będzie Ci prześlicznie, a po wyjściu stąd, wszyscy będą Ci mówić "girl crush".

Wtedy jej uśmiech był tak przekonujący, a oczy tak wielkie i błyszczące, że mogłam dla niej zrobić wszystko.

💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎💎
_____________________________

//kosia

Dance; 2yeonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz