Tom II Rozdział 11

305 14 0
                                    


Dom POV

Wróciliśmy do naszego starego domu, który w końcu został odrestaurowany. Postanowiłem pojechać do garażu i sprawdzić samochód taty.

Podszedłem i zdjąłem plandekę.

- Ostatnia jazda.- Powiedziałem.

Najwyraźniej nie byłem sam.

- Czy to był samochód naszego taty?- Usłyszałem głos z wejścia do garażu.

Odwróciłem się i zobaczyłem Isabellę wpatrującą się we mnie z drzwi.

- Tak.- Odpowiedziałem.

Weszła dalej, podziwiając samochód. 
- Jest niezły, 1969 Dodge Charger R / T, prawda?

- Nie jest zły.- Powiedziałem, lekko zaskoczony.

- Chodzi mi o to, że ... jestem Toretto, prawda? Myślę, że mogę wiedzieć coś o samochodach.- Musiałem zrobić zszokowaną minę.- Co?

- Właśnie nazwałaś się Toretto ...- Zacząłem.

- To znaczy, jestem nim, czyż nie?- Zapytała.

- Tak, ale nigdy nie powiedziałaś tego głośno.- Powiedziałem jej.

- Hmm, twoje prawo, może w końcu tonie.- Powiedziała. Spojrzała na ścianę, na której przez lata wisiały zdjęcia nas wszystkich.- Jakie zdjęcie mają w nim nasi rodzice?

Wskazałem na obraz nas wszystkich. 
- To oni ...

- Poczekaj ... Znam to miejsce.- Przerwała. Wsunęła się do torby i wyjęła stary, pomarszczony obraz.- "Moi rodzice" pokazali mi to, gdy miałam siedem lat, nigdy nie wiedziałam, że mogli je ukraść i zrobić photoshop.

- To nie jedyna rzecz, którą nam ukradli ...- mruknąłem. Skierowałem uwagę z powrotem na samochód, gdy zobaczyłem, że go podziwia. - Tata i ja go zbudowaliśmy ... Dziewięćset koni z mięśnia w Detroit To bestia, wiesz, co ona biegła w Palmdale?

- Dziewięć sekund płasko?- Zapytała.

Zachichotałem. 
- Tak.- Przerwałem.- Tata jechał, tyle momentu obrotowego, podwozie skręciło się z linii, ledwo trzymałem ją na torze.

- Więc, jaki jest twój najlepszy czas?- Zapytała.

- Niegdy nie zacząłem liczyć.

- Dlaczego nie?

- Nie jestem pewny.- Powiedziałem jej szczerze, a potem skupiłem się na tacie.- Nasz tata ... Zbliżał się do pro-samochodowego toru wyścigowego Ostatni wyścig sezonu. W końcowej turze pojawił się facet o imieniu Kenny Linder, który przyciął zderzak i wbił go w ścianę 120. Patrzyłem, jak nasz tata palił się na śmierć ... Pamiętałem, jak słyszałem, jak krzyczy, ale ludzie, którzy tam byli, powiedzieli, że umarł przed czołgami, a oni powiedzieli, że to ja krzyczałem, Linder, widziałam tydzień później, kluczem,  uderzyłem go, a ja nie zamierzałem go uderzać, ale kiedy skończyłem, nie mogłem podnieść ręki, on jest woźnym w liceum, musi codziennie jeździć autobusem do pracy I zakazali mi zbliżać sie do torów na całe życie.

Spojrzałem na Isabellę i zobaczyłem ją ze łzami w oczach, więc przyciągnąłem ją do uścisku.

Spojrzała na mnie. 
- Powiesz mi więcej?- Zapytała.

Potem wypuściłem ją z objęć i usiadła na krześle, które znalazła.

- Nasz ojciec, zwykł ... W każdą niedzielę po kościele miał grill, dla każdego 
w sąsiedztwie, jeśli nie chodziłeś do kościoła, nie dostawałeś grilla. W sklepie i każdej nocy był przy kuchennym stole z Mią, pomagając jej w odrabianiu zadań domowych, a nawet po tym, jak poszła spać, został na kilka godzin, aby nauczyć się następnego rozdziału i pomóc jej Następnego dnia.- Otworzyła usta, by przerwać.- Nigdy nie zapomniał o tobie, żaden z nas nie.

Spojrzałem na nią i zastałem ją śpiącą. Podszedłem i delikatnie podniosłem ją, starając się jej nie obudzić. Zabrałem ją do środka i zaprowadziłem do Vince'a, gdzie włożyłem ją do łóżka i przykryłem.

Pochyliłem się i pocałowałem ją w głowę. 
- Kocham cię, Isabello, zawsze będę chronić ciebie i Mię tak długo, jak bije mi serca i wciąż oddycham.

Zwróciłem się do Vince'a. 
- Masz oczy na Bellę?

- Tak.- Powiedział.

- Dobrze, włóż ją do samochodu i przygotuj, ona wie, po co jesteśmy ... i zajmiemy się tymi draniami.

- Tak, jesteśmy.- Usłyszałem cichy głos. Spojrzałem w dół, żeby zobaczyć, jak Isabella się budzi.

- Czy nie spałaś przez cały czas?- Zapytałem.

- Może.- Powiedziała z uśmieszkiem.

Uśmiechnąłem się z uśmiechem. 
- Spotkajmy się w garażu za dziesięć minut.

Obaj skinęli głowami.

Szybko opuściłem pokój, zanim wróciłem do garażu i naprawiłem ładowarkę.

Już czas... teraz albo nigdy.

Coming Home (Fast & Furious)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz