Tom II Rozdział 2 cz.2

485 22 2
                                    


Dom POV

Niedługo po tym, jak dom wybuchł i straciliśmy Isabellę, otrzymałem telefon. To była Elena. Powiedziała mi, że budynek DSS został zaatakowany poprzedniej nocy, a Hobbs był w szpitalu.

Wysłałem Mię i Briana z Jackiem do starego przyjaciela i jego żony w DR.
Przyjechałem do szpitala i Elena spotkała mnie na froncie.

- Rozbił mu obojczyk, złamał nogę w dwóch miejscach, dziś rano odzyskał przytomność. Pierwszym, co powiedział, było "Daj mi Doma".- Powiedziała, zaczynając prowadzić mnie do pokoju Hobbsa.- On tam jest.

Ruszyłem w stronę jego pokoju, ale zatrzymałem się w połowie drogi i wróciłem do Eleny. 
- Nic ci nie jest?- Spytałem się jej.
- Jestem w porządku.- Powiedziała.- Czeka. Chodźmy.

Oboje podeszliśmy do pokoju Hobbsa.
Kiedy dotarliśmy do jego pokoju, zobaczyłem, że miał dużą obsadę na prawej ręce i lewej nodze. Oglądał kreskówkę. Prawdopodobnie jedyna rzecz która leciała.

- Mam coś dla ciebie.- Powiedziała Elena, zanim wszedłem do pokoju.- Twoje pliki.- Wręczyła mu kilka plików.
- Dziękuję Ci.- Powiedział.
- Ryzykujesz życie i kończyny, aby uratować wolny świat ... i co ci dają? Zły serial telewizyjny z lat 70.- Powiedziałem.
Zachichotał, co brzmiało bardziej jak chrząknięcie. 
- Wiesz, ma to swoje plusy, kąpiele nie są takie złe.
- Tato! - Z rogu pokoju dobiegł głos.
Spojrzałem na dźwięk głosu, żeby zobaczyć siedzącą tam młodą dziewczynę.
- Przykro mi kochanie.- Hobbs jej powiedział.
- "Tato "?- Zapytałem, zszokowany.
- Kochanie, chcę cię przedstawić komuś, on jest ... to stary przyjaciel.- Powiedział.- Idź i przywitaj się.
Mała dziewczynka podeszła do mnie. 
- Dominic Toretto, prawda?- Zapytała. Skinąłem lekko głową.- Mój tata powiedział, że skopał ci tyłek.
Zignorowałem to i obszedłem łóżko Hobbsa. 
- Kto to zrobił?- Zapytałem.
- Pamiętasz Owena Shawa? Ten, któremu rozdarliśmy połowę Londynu, próbujemy go złapać ... No cóż ... To jego wielki, zły brat. Spójrz na to.- Wręczył mi folder z plikami.
- Deckard Shaw.- Powiedziałem, czytając jego akta.
- Zabójca brytyjskich sił specjalnych, unikalny zasób ... którego żaden rząd nie przyznałby się do zatrudnienia.
- Chłopcy od czarnej roboty.
- Czuli, że Shaw był złem koniecznym, aż w końcu ... zdecydowali, że jest niepotrzebny, a moce, które odczuwałem, sprawiały wrażenie, że wiedział o wiele za bardzo. 20 elit działających na zlecenie.
- I oni chybili.- Powiedziałem.
- To było 6 lat temu, a Shaw od tego czasu jest duchem.
- Do teraz.- Powiedziałem.- Jak go znaleźć?
- Oficjalna odpowiedź brzmi: Nie da sie.- Powiedział.
- Zabił Hana i Isabellę.- Widziałem wstrząs na jego twarzy.- Prawie zabił Mię, Jacka, Briana i mnie.
- Próbował też wsadzić mnie do worka na ciało, i dlatego, kiedy wyjdę, zranię go tak źle ... będzie chciał, żeby matka zamknęła mu nogi.- Powiedział.- Ale do tego momentu moja oficjalna odpowiedź na ciebie ... jest zniesiona.
- Teraz wiesz, że nie mogę tego zrobić.- Powiedziałem mu.
- Wiem Dom, dlatego teraz mówie ci jak brat bratu, rób wszystko, co musisz.- Powiedział.- Kiedy znajdziesz tego sukinsyna ... Po prostu wyświadcz mi przysługę.
- Co to jest?- Zapytałam.
- Nie spódłuj

Montecristo, Dominikana

POV Mia

Przybyliśmy do DR nie tak dawno temu. Jack i ja zostaliśmy z przyjacielem Doma, Mando i jego żoną. Brian wkrótce dołączy do Doma i reszty zespołu.

Trzymałam Jacka, chodziłam i rozmawiałam z Mando, jego żona za nami.
- Dziękuję bardzo za to, że pozwoliłeś nam zostać, Mando, mam nadzieję, że to nie problem.- Powiedziałam.
- Słuchaj, Dom potrzebował sejfu dostarczonego do Rio w dwa dni To był problem, a jego rodzina na Dominikanie, czyli wakacje.- Powiedział.- Każdy tu z tobą miesza się ... oni mieszają się z całym krajem. Będziesz bezpieczny.- Zadzwonił telefon komórkowy. Zostawiłam Jacka z żoną Mando, gdy ten odpowiedział.- Tak, są tutaj, sam je odebrałem z lotniska, trzymaj się, twój brat.- Wyciągnął telefon i wzięłam go.

- Dom.- Powiedziałem.
- Tak, Mia, to ja.- Powiedział.- Jak tam idzie?
- Jesteśmy u Mando, to miejsce przypomina fortecę.- Powiedziałsm, rozglądając się po miejscu wszystkich uzbrojonych strażników. - Powinieneś zobaczyć Briana, który jest w pełnym trybie FBI, zbudował centrum monitoringu w garażu Mando i wszystko, a co z tobą, czy dowiedziałeś się, kto nas ściga?
- Wygląda na to, że grzechy Londynu poszły za nami do domu.- Powiedział.- Jak O'Coner odebrał wiadomość?
- Nie mogę mu powiedzieć, gdyby wiedział o dziecku, zostałby tutaj z nami.- Powiedziałem.-  Będziesz potrzebował go przy sobie, po prostu uważaj na niego, zachowaj go bezpiecznie i wróć do domu.
- Powiedz Brianowi, że zobaczę go w Los Angeles za dwa dni.- Powiedział.
- Gdzie idziesz?- Zapytałam.
- Tokio.- Powiedział.- Zabieram Han do domu.

Potem pożegnaliśmy się i odłożyłam słuchawkę.
Poszłam do garażu, żeby zobaczyć, jak Brian słucha wiadomości.
- Władze wciąż próbują określić ... motyw tego śmiałego ataku tutaj w biurze ... 
amerykańskiej służby dyplomatycznej USA w centrum Los Angeles ... mniej niż 36 godzin temu. Fakty wciąż nadchodzą ... ale wiadomo, że podejrzany wszedł na 4. piętro budynku ...
- Hej.- Powiedział, kiedy stanęłam za nim i potarłam jego ramię.
- Nic ci nie jest?- Zapytałam.
- Nie.- Powiedział, ale wciąż wyglądał na zestresowanego.- Ten koleś jest po prostu bezlitosny.
- Dlatego Dom potrzebuje ciebie, musisz znaleźć tego faceta i musisz go powstrzymać ... zanim zrobi więcej szkód naszej rodzinie.- Powiedziałem mu.
- Ja po prostu ... spieprzyłem tak wiele rzeczy, nie mógłbym żyć ze sobą, gdybym to spieprzył.- Powiedział.
- Nie zrobisz tego.- Zapewniłam go.- Wierzę w ciebie, wierzę w nas, to wszystko, co ważne. Kocham cię, Brian.- Pocałowaliśmy się.- Kocham cię, skarbie, obiecaj mi, po tym skończymy, bez pracy, bez wrogów, wróć do nas.
- Nie zawiode cię Mia.- Powiedział.
- Wiem.

Mam tylko nadzieję, że wszystko się potoczy i wszyscy wrócą do domu bezpiecznie.
Straciliśmy już 3 członków naszej rodziny. Nie musimy już więcej tracić.

Coming Home (Fast & Furious)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz