king harry • larry

0.6 jonathan

ostrzeżenie: próba gwałtu!

▂▂▂▂▂▂▂♕▂▂▂▂▂▂▂

"Ale trzymano go w niewidzialnym odosobnieniu."

4 PAŹDZIERNIKA 2117r.

- Lou, naprawdę powinieneś mu powiedzieć, wiesz o czym.- Gemma powiedziała ostrożnie i swobodnie. Omega podniosła swoje spojrzenie z ziemi, po której kroczyli, aby zerknąć na siostrę króla.- Niall zgadza się ze mną. Harry zasługuje, na to aby poznać prawdę.- w jej oczach można było dostrzec błaganie.

- Wasza dwójka rozmawiała o mnie?- Louis zmarszczył brwi, a jego duże, niebieskie kule rozszerzyły się nieznacznie, tworząc szczenięce oczka, które mogły rozczulić nawet najtwardszego alfę. Gemma westchnęła i odwróciła wzrok od omegi.

- Louis, wszyscy dbamy o Ciebie, a Harry bardziej niż ktokolwiek inny. Nikt nie chce, żebyś ukrywał ważną tajemnicę taką jak ta! Szczerze mówiąc, jak długo będziesz w stanie ją zachować? Twój zapach nie będzie dłużej blokowany i nie będziesz miał dostępu do żadnych krwawych lilii.

- Nie wiem, Gemma. Po prostu się boję.- zmarszczył brwi i znów spojrzał w dół.

- Zdaję sobie z tego sprawę, Louis. Rozumiem dlaczego tak postępujesz, ale teraz jest zupełnie inaczej niż w przeszłości. Harry jest królem, omegi mogą żyć samodzielnie, zdobywać pracę i zajmować kierownicze stanowiska...

- O mój boże.- Louis zamarł, jego niebieskie oczy rozszerzyły się, usta rozchyliły.- Gemma, mogę odejść?- Gemma ostrożnie zareagowała.

- Nie, Louis, nie to chciałam powiedzieć.

- M-mogę dostać pracę i dom. Ty i twój brat byliście dla mnie tak dobrzy, ale nie mogę tak dłużej. Harry powiedział, że wszyscy ludzie mogą zostać tutaj, ale tylko przez chwilę. Myślę, że to wystarczająco długo.- Louis nie mówił poważnie, ale w jego oczach można było zauważyć podekscytowany błysk.

Gemma zmarszczyła brwi, była wyraźnie zdenerwowana, zdając sobie sprawę z tego co spowodowała, i zaniepokojona tym, co powiedziałby Harry, gdyby dowiedział się, że Louis chciał odejść. Już rozmawiał z nią o alkoholu, który pozwoliła Louisowi wypić poprzedniej nocy. Twierdził, że Louis zachowywał się wyjątkowo pewnie i zalotnie, o czym mała omega teraz, oczywiście, nie pamięta.

- Dziękuję za pomysł, Gem. Nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy!- teraz Louis chichotał cicho do siebie. Zaczął się oddalać, wracając do swojej sypialni, i wtedy Gemma otworzyła oczy ze strachu i zmartwienia.

- Czekaj Louis, Twoja gorączka!

▂▂▂♕▂▂▂

Louis absolutnie tryskał radością i entuzjazmem. Biegał po centrum miasta, emanując energią. Omega delikatnie przejechał rękoma po wszystkich ubraniach, z zachwytem spoglądając i dotykając jedzenia i wszystkiego, co sprzedaje się na rynku. Kilku właścicieli krzyczało na niego, mówiąc mu, żeby nie dotykał ich rzeczy, ale nie miał nic przeciwko. Był po prostu szczęśliwy byciem na zewnątrz, doświadczaniem życia po raz pierwszy.

Było tyle różnych rzeczy, których Louis nigdy wcześniej nie widział. Tyle jedzenia o którym nawet nie słyszał.

Nie martwił się o swoją nieuniknioną gorączkę, która nadejdzie w ciągu najbliższych dwóch dni. Jego blokery zapachowe wciąż działały i nikt nie był w stanie go wyczuć, chyba że z jakiegoś powodu wymsknęłoby mu się i zdradziłby swoją najbardziej skrywaną tajemnicę.