Baaaaardzo stara historia, sprzed kilku lat.
Razem z siostrą ( @Hill_Cyferka ) zrobiłam sobie bitwę na pluszaka.
Obok nas stał telewizor.
A na telewizorze stał – tum, tum tum tum tum tuuuum! – wazon. Z kwiatami. Napełniony wodą.
Rzucamy sobie tym miśkiem, kiedy do pokoju wchodzi mama.
— Dziewczynki, przestańcie tym rzucać, bo zaraz traficie w wazon! — mniej więcej to powiedziała moja rodzicielka.
— Nieee tam! Mama, umiemy rzucać! — mówię, rzucając miśkiem.
Trafiłam w wazon.