5

3.7K 136 78
                                    

Siadam przy stole Gryffindoru, obok Charlie i Mike'a. Nagle Drops wstaje od stołu, coś tam mówi, żeby nie wchodzić do Zakazanego Lasu... I takie inne pierdoły... Znając życie złamie ten zakaz... Bo w końcu musi coś w nim być, że jest "Zakazany". Chociaż w sumie 3/4 uczniów (Gryfoni, Puchoni i Ślizgoni)  tam wchodziło i nic im się nie stało...
Dyrektor wreszcie usiadł i pojawiło się.....

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Nie zgadniecie
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Koniec rozdziału?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Lubicie biedre? Ja tak xD
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Dużo tych kropeczek :))
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Uwaga....
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Poczekaj jeszcze chwilkę...
.
.
.
.
.
.
.
..
.
.
.
.
.
.
Jeszcze...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Chwilka....
.
.
.
.
.
.
.
Już!
.
.
.
..
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Nie zgadniecie!
.
.
.
.
.
.
.
....żarcie!!!!

Nałożyłam sobie ziemniaki (pewnie z biedry) i schabowego, który swoją drogą jest BARDZO, ale to BARDZO smaczny. (Co z tego, że z tej dziwnej Polski :)) ) Zaczęłam jeść, kiedy pewnien dupek o owłosionym łbie jak goryl (czytaj: Black) usiadł obok mnie i spytał
- Już się widzieliśmy na peronie, piękna. - Podrywacz się znalazł... Piękną, to ty masz książkę od Eliksirów -,- (czytaj: całą pogryzioną, ma wyrwane strony, jest cała pogięta i zalana, sama nie wiem czym)
- Jakoś nie zauważyłam... - Ah ta moja wredota do tych cymbałów... Nie wybacze im tego, że się ze mnie wyśmiewali... Już wiem! Zrobię im kawał! Będzie on polegał na tym, że będę udawała, że jestem wnuczką Dumbledora... Albo wnuczką Merlina... Hm.... Może córka diabła? JUŻ WIEM!!! Będę: Cassandra Gryffindor Ravenclaw Hufflepuff Slytherin i do tego jeszcze córka szatana!!!! Tak to będzie najlepsze 😈😈😈😈

Do tego jeszcze mam czarne jak smoła skrzydła 👌👌👌

- Jestem Syriusz Black. - powiedział i zaczął pić sok dyniowy. - A ty?

- Cassie. Nazwisko może ci kiedyś zdradzę... - powiedziałam, a po chwili dyrektor wstał i poprosił, by prefekci zaprowadzili nowych uczniów do dormitoriów. Wszyscy jak jeden mąż wyszli z WS (Wielkiej Sali) i skierowali się do pokojów wspólnych lub dormitoriów.

Siostra PotteraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz