Cinco

199 27 3
                                    

Zasypianie zawsze było dla mnie wielką trudnością, ale teraz wydawało się niemożliwe

Obracałem się z boku na bok

Odkrywałem, przykrywałem

Przybierałem coraz dziwniejsze pozycje

Zasnąłem

I chyba nigdy mi się tak dobrze nie spało

Czułem się błogo

Puki nie nadeszło to

Sen, bardzo realistyczny sen

Nawet nie określił bym tego snem

Może to nawet sen nie był?

Wspomnienia do mnie wróciły

Moja mama, tata, Taeyong

~Oni są tuż obok mnie~

Oni nade mną czuwają

 


wakey - wakeyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz