Zasięg

13 3 2
                                    

(27.09.2018)

Siedziałam w domu, gdy naszło mnie jednak na zrobienie ulotek. Wzięłam laptopa i szukam Microsofta.

Nie ma.

- Cholera. - warknelam.

Szukałam go w jakże szerokim Internecie, i znalazlam!

Aktualnie to od godziny mi się pobiera, i nie wiem czy my robi na złość czy po prostu mam zwalonego neta... I do cholery jasnej, jest zaledwie 1/8 paska.

Jak Thomasa kocham zaraz wywale go przez okno ;-;

Moja własna spierdolina mózgowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz