Prąd

13 5 1
                                    

(13.10.2018)

Stoję z mamą przy lotnisku i obserwujemy ladujace samoloty.

- Dotknij tego. - powiedziała moja mama wskazując na siatkę pod prądem.

- No wiesz co. Prawdziwa kochająca mama dbajaca o moje bezpieczeństwo.

Odpowiedziałam mi jedynie śmiechem.

Chwilę później jakiś mężczyzna dotknął tej siatki.

- Widzisz on dotknął. - powiedziała moja mama z wyrzutem.

- Nie wiem... Może on jakiś odporny jest na to. - powiedziałam obojętnie.

Moja własna spierdolina mózgowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz