(29.07.2018)
Szlysmy z moją mamą przez miasto w poszukiwaniu nowego mopa.
Weszlysmy dosłownie na chwilę do jakiegoś sklepu... i tam znalazlysmy nasze cudeńko.
MOP OBROTOWY.
Chore prawda?...
Po powrocie do domu, moja mama chciała go przetestowac.
- A może jednak chcesz umyć kawałek? - zapytała.
- Nie chce. - odpowiedziałam i lekko się usmiechnelam.
- A może jednak? - zapytała znowu.
- Zostawię tą przyjemność tobie. - powiedziałam i wyszłam z kuchni.
Całe mieszkanie lśni od mopa...
CZYTASZ
Moja własna spierdolina mózgowa
PoezieDobra... Nie wiem jak to się przyjmie!!! Ale tutaj będę opisywać swoje jakże zacne życie... Miłego czytania!