Śmierć też musi kiedyś zjeść co nie?
Zresztą energia zawsze się przyda, a w cukrze jest jej najwięcej, no chyba że mnie coś ominęło z biologii. Heh...
Biegnąc przez korytarze i uciekając przez czarnymi mackami które nie mogąc mnie trafić wbijały się w ściany, nie moja wina że jestem taka zwinna. Obrałam kierunek kuchni. Wbiegłam do pomieszczenia, chwyciłam za kilo cukru i wsypałam to sobie jakby nigdy nic do gardła. Slendy i cztery inne drzewa (bracia Slendiego) wbili do kuchni zapewne z zamiarem unieruchomienia tak wspaniałego kosiarza jakim jestem. Nie spodziewają się jednego. Wyskoczę przez okno w najmniej spodziewanym momencie!
***Slenderman***
Przybyli na czas. Szczęście nam chwilowo dopisuje. Reaper nie wyszła jeszcze poza teren posiadłości ale może to zrobić w każdej chwili. Wcześniej na takie momenty ustaliliśmy plan który w końcu się przyda. Offender z Randy'm przeteleportowali się obok okna bo jak wiadomo to najszybsza droga ucieczki w przypadku Reaper. Nie chcieli też wymieniać okna któryś raz w tygodniu.
***Reaper***
Cholera! Bracia przeszkodzili mi w moim niecnym planie którego nawet nie opracowałam.
-Serio myślicie że mnie zatrzymacie?! Mylicie się!- Psychiczny śmiech, bo czemu nie...
-To chyba ten czas by kogoś zaliczyć.- Zboczony uśmiech na twarzy Offendera mnie przeraża...
-Offender! To nie jest odpowiedni moment na takie myśli!- W końcu ktoś normalny! Tryb poważnego Trendermana zaczął działać!
Nie minęła chwila i już zostałam przygwożdżona do ziemi. I tak nigdy nie lubiłam walczyć, od czego są nieumarli i armia szkieletów. Oczywiście pożyczeni od Hadesa. Nie oddam, mój skarb! Ciało tej demonicy też jest całkiem problematyczne... Takie wolne... I te macki... Uhh... Zalgo ty zakało wszechświata! Czemu wesoła rodzinka ośmiornic?!
I nagle zapadła ciemność...
***Slenderman***
-Spokój, w końcu...- odprężenie wkradło się na twarz Slendiego
-To mogę w końcu...- Wtrącił się Offender
-Nie! Nie możesz!- Krzyknął Trender i walnął macką w tył głowy Offendera
CZYTASZ
Rin the Reaper
HumorKomedia z dużym zasobem żarcia XD W większości rozdziałach występują naleśniki i nie tylko w roli głównej, pobocznej lub gdzieś w tle :) Zapraszam do czytania! (((o(*゚▽゚*)o)))