Rozdział 5

253 17 2
                                    

*Perspektywa Mery*
Zadzwonił dzwonek,a ja powiedziałam do mojej przyjaciółki Dagi,żeby chwilę poczekała bo chce z nią pogadać. Wyszłysmy z klasy i skierowałyśmy się do toalety. Tam było spokojnie więc mogłam w końcu pogadać:
-Daga?
-Mm....tak? Co tam Mery?
-Czemu czasami się tak odłączasz od rzeczywistości?
-Czasem muszę pomysleć o czymś.
-Taa....a o czym myslałas na polaku??
-Mm...o niczym.
-Proszę cię Daga. Widziałam jak sie patrzysz na tego chłopaka z tyłu.
-Eh no dobra. Jak mam coś przed tobą ukryć? Znasz mnie na wylot!
-Wiesz znamy sie od 6 lat.
-Mery jak się nazywa ten chłopak?
-Czy ty nawet nauczycielki nie słuchałaś? Przecież czytała listę! O matko. To jest Maciek aka Macho
-Skąd znasz jego pseudo?
-Powiedzmy,że lufer i smolax sie z nim kiedyś kolegowali.
-Acha...okej. Co teraz mamy?
-Matma.
-Nienawidze!!
-Ja kocham! A no tak. Po matmie czekaj w szatni mamy dla ciebie niespodziankę.
-Okej-powiedziała Daga po czym wyszłysmy z toalety i skierowałysmy się w sronę sali matematycznej.
-A wiadomo czy kobieta albo mężczyzna bedzie nas uczyć??
-Z tego co wiem kobieta. Chyba nazywa się Emilia....

Szkoła YouTuba. //PIERWSZA CZĘŚĆ SKOŃCZONA//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz