Eleganckim krokiem podchodzę do lustra.
Pozując jak francuskie modelki.
Kiedy stoję przed moim towarzyszem
Słyszę tylko głuche kapanie
Patrzę na te roześmiane oczy
Uśmiechnięte od ucha do ucha usta
I tak sobie myślę
,,Udawaj, tego oczekują"
Łzy dalej ciekną z moich suchych oczu.
Różowe policzki nie oblały się cieczą.
Dalej uśmiechnięta
Szkoda tylko, że to nie ja
