~Chenle~
-Jeno!! - zacząłem drzeć się na całe mieszkanie.
Chłopak po jakiś trzech minutach w końcu się zjawił.
- Co się stało? - spytał się Jeno.
- Możesz mi powiedzieć czemu wpierdalasz się w moje życie prywatne?!
- Bo może nie chcę żebyś cierpiał znowu...?
- Od kiedy ty się zrobiłeś taki opiekuńczy? Hmm?Chłopak nic nie odpowiadał...
- Wyjdź... - powiedziałem
- Ale... Lele
- Jak ty mnie nazwałeś?!
- Lele...
- Zrozum że tylko Jisung może tak na mnie mówić.... A teraz wypierdalaj z mojego pokoju!!
- Przepraszam... - powiedział Jeno i wyszedł.Usiadłem na łóżku i przykryłem się kocem który dostałem od moich debilnych przyjaciół... Których nadal kocham... Którym nadal ufam...
Wziąłem telefon który leżał na szafce nocnej i włączyłem swoją ulubioną playliste.
Poczułem jak łzy zaczynają mi spływać po moich policzkach i straszny ból głowy...
,, Właśnie w tym momencie chcę zniknąć z tego okropnego świata, pełnych fałszywych ludzi... "
CZYTASZ
𝐛𝐞𝐥𝐢𝐞𝐯𝐞 𝐦𝐞
FanfictionNie wiem czy to jest ta osoba z którą chce spędzić moje całe życie... Ale wiem że kocham tego chłopaka o delfinim śmiechu... Cały swoim sercem... I nie przestanę go nigdy kochać... W końcu miałem taką nadzieję... ஐParing: Chensung ( ChenlexJi...