Sasori
"Byłbym wdzięczny, jeśli przestanie się tak gapić. A jeśli nie, to..."
Deidara
"Co to tam tak spada, hm?"
Tobi
"Tobi zje dango!
Oby ona nie zjadła Tobiemu".
Hidan
"Jak się zaraz nie odsunie, to zrobię to za nią. Chociaż przynajmniej nie patrzy, jak ci głupkowie, więc może ją oszczędzę..."
Kakuzu
"Jeśli tylko spróbuje ukraść mi pieniądze, to sprzedam ją w tym punkcie wymiany".
Itachi
"Wygląda tak, jakby kiedyś rozmawiała z Sasuke"
Kisame
"Dziwne, że nie ucieka, ale szkoda, że nie wie, że płynie na nią pewna śmierć"
Zetsu
Czarny- "Wygląda na beznadzieję"
Biały- "Mówiłem, że przerazi się samym wyglądem"
Nagato
"Dlaczego ona tu podchodzi? Jest niewidoma czy jak?"
Konan
"Hm. Dziwne, że jest tu ktoś jeszcze. Myślałam, że poza mną nikt nie przychodzi do tego sklepu od jakichś... pięciu lat?"
🍚🍚🍚
No i koniec następnego!
CZYTASZ
Żenada wśród Akatsuki
FanfictionI kiedy myślisz, że Akatsuki to normalna organizacja. I kiedy myślisz, że Kakuzu nie może być już bardziej bogaty. I kiedy myślisz, że Hidanowi już bardziej nie odbije. I kiedy myślisz, że przy Tobim, Deidara bardziej już nie wybuchnie. I kiedy myśl...
