Mey Rin jako twoja dziewczyna + Podziękowania

1.1K 63 9
                                    


Poznałyście się w dość nietuzinkowy sposób, bowiem stało się to za czasów, gdy pracowała jako płatna zabójczyni. A mianowicie: Dostała zlecenie, by pozbyć się ciebie pozbyć. Jednak, gdy cię zobaczyła, coś w niej pękło i nie umiała wyrządzić ci krzywdy, już nawet nie mówiąc o zabiciu cię. Byłaś dla niej zbyt niewinna by móc zrobić ci coś takiego.

Dalej wasze losy sprawiły, iż obie znalazłyście się w rezydencji Phantomhive jako służące. Mey była szczęśliwa, widząc cię z powrotem całą i zdrową.

Naprawdę szybko się zaprzyjaźniłyście. Nie przeszkadzała ci jej niezdarność i krzykliwość. Dla ciebie była absolutnie urocza, a nie irytująca.

Brązowooka codziennie budzi się nieco wcześniej od ciebie, dlatego zawsze pomaga ci się wyszykować i ubrać w gorset i suknię.

Skoro już jesteśmy przy tym temacie, warto wspomnieć, że dziewczyna praktycznie zawsze dostaje krótkiego krwotoku z nosa, kiedy pomaga ci założyć gorset.

Właśnie przy takiej scenie, zastał was kiedyś Bard. Zarumienił się na ten widok i szybko się ewakuował, jednak potem rzucił w waszą stronę żartobliwy komentarz. Mey Rin chyba nie załapała żartu, bo zdzieliła kucharza brudnym mopem.

Gdy już obie uporacie się ze sprzątaniem posiadłości, lubicie chodzić do ogrodu (wcześniej wyganiając z niego Finniana) i urządzać sobie słodkie, romantyczne randki, podczas których wzajemnie pleciecie sobie wianki z kwiatów rosnących w okolicy.

Często prosisz ją by zdjęła dla ciebie okulary. Wygląda wtedy dużo atrakcyjniej, co otwarcie przyznajesz, doprowadzając ją do krwotoków z nosa.

Jej wstydliwość jest dla ciebie śmieszna i urocza jednocześnie, dlatego uwielbiasz sprawiać, że się rumieni i nie wie co powiedzieć.

Ciel oczywiście zdaje sobie sprawę z waszej relacji. Postanowił nie być homofobem i zachowywać się jak gdyby nigdy nic, choć tak naprawdę często wewnętrznie się konsternuje, gdy widzi was razem w jakiejś dwuznacznej scenie.

Przepraszam, że ten rozdział jest tak krótki, ale nie miałam więcej pomysłów.

Ale przechodząc, do tego co chciałam wam powiedzieć: Bardzo, bardzo dziękuję każdej z was za tyle świetnych komentarzy i ponad 6 tysięcy gwiazdek pod tą książką! Ogromnie cieszę się, że doceniacie moją ,,pracę" i mam nadzieję, że nie znudzi wam się ona zbyt szybko ^^

Kuroshitsuji - preferencje i imagifyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz