Witajcie. Po niemalże roku postanowiłam nareszcie ruszyć tyłek i ogarnąć temat Agniego w tych preferencjach. Kilka osób prosiło mnie o dodanie go tutaj i nadrobienie rozdziałów, w których ów dżentelmen nie występuje. Tak więc nadrobiłam. Ostrzegam jedynie, że mangi nie czytałam, a anime oglądałam całe wieki temu, więc za wszelkie niezgodności przepraszam.
Miłego czytania.Jak się poznaliście?
Twoje pierwsze spotkanie z Agnim niewątpliwie nie było takie, jakie byłoby w większości romansideł.
Ty i hrabianka, której służyłaś, byłyście jednymi z wielu osób zaproszonych na bal przebierańców w rezydencji Trancy. Bawiłaś się tam naprawdę dobrze. Jednak potem, gdy Hannah na rozkaz swojego panicza zaczęła grać na szklanej harmonice, podobnie jak reszta gości, zaczęłaś odczuwać mocny ból głowy, po czym straciłaś świadomość i kontrolę nad swoim ciałem.
Gdy ocknęłaś się z dziwnego transu, poczułaś ból w okolicach karku. Nie był ostry, ale zauważalny. Jakby ktoś kilka chwil temu uderzył cię tępym narzędziem. Mamrocząc coś cicho pod nosem, rozmasowywałaś obolałe miejsce, próbując jednocześnie zrozumieć, co właściwie się stało.
Wtem podszedł do ciebie śniady wysoki mężczyzna z zatroskaną miną. Przykląkł obok ciebie i zaczął przepraszać z wyraźnie słyszalnym akcentem. Spojrzałaś na niego skonfundowana i spytałaś o czym w ogóle mówi. Ów mężczyzna odpowiedział, że niestety uderzył cię w kark, tak jak wiele innych zahipnotyzowanych osób, w celu unieszkodliwienia ich. Kompletnie nic nie rozumiałaś. Ta sytuacja była cholernie dziwna, ale wszystkie znaki mówiły, że słowa cudzoziemca były prawdą. Nie mogłaś uwierzyć, że gra na instrumencie potrafiła zmanipulować twój umysł tak, że kompletnie nad sobą nie panowałaś. Tak samo zresztą, jak i inni.
Oznajmiłaś mężczyźnie, że nie masz mu niczego za złe, po czym powoli i chwiejnie podniosłaś się na nogi, szukając wzrokiem swojej pani. Chciałaś stąd czym prędzej odejść. Byłaś skołowana i jedyne czego pragnęłaś, to dotrzeć do domu i odpocząć.
Widząc twój niepewny chód, szczerze zmartwiony hindus zaproponował, że pomoże ci dojść do twojego powozu. Jak obiecał, tak też zrobił. Przypilnował, byście ty i szlachcianka bezpiecznie wsiadły do karocy i dopiero wtedy wrócił do sali.
Mimo, że nie wspominałaś dobrze tamtego wydarzenia, białowłosy zapadł ci głęboko w pamięć. Jego troska była urzekająca.
W trakcie drogi do rezydencji, twoja pani powiedziała ci, kim był białowłosy i komu służył. Okazało się, że książę był znajomym hrabianki, więc miałaś przeczycie, że ty i śniadoskóry jeszcze się spotkacie.Co pomyślał, gdy pierwszy raz cię zobaczył?
Umówmy się- Agni niespecjalnie myślał o czymkolwiek innym, niż o tym, by nie dać się zabić, w trakcie obrony, więc będę mówić tutaj o jego pierwszych myślach, dopiero gdy do ciebie podszedł.
Mimo, że hindus mógłby chować do ciebie pewną urazę po tym, jak z innymi gośćmi próbowałaś go zabić, nie robił tego. Zdawał sobie sprawę, że nie jest to twoja wina. Zaczął mieć jednak poczucie winy, gdy zobaczył, że boli cię miejsce, w którym cię uderzył.Jak na ciebie mówi?
Agni jest człowiekiem o łagodnym sercu, podatnym na twoje wszelkie wdzięki. Gdy już oficjalnie byliście razem, chciał móc nazywać cię również inaczej, niż po imieniu, ale żaden z przydomków nie wydawał mu się odpowiedni i we właściwy sposób oddający to, jak cię postrzegał.
Niebawem jednak znalazł odpowiedni dla ciebie przydomek, a nawet kilka. Są nimi imiona bogini Lakszmi. W Hinduizmie uznawano ją za boginię piękna, szczęścia i wielu innych cech.O kogo jest zazdrosny?
Białowłosy nieczęsto odczuwa zazdrość, a jeszcze rzadziej ją okazuje. Ufa ci całym sercem i wie, że nie musi się martwić o twoją wierność. Nigdy też w nią nie wątpił i uważa, że byłby to z jego strony wyraz braku szacunku, gdyby robił inaczej.
Jest jednak osoba, przez którą Agni martwi się zawsze, ilekroć dochodzi do twojej interakcji z nią. Tą osobą jest Sebastian.
Śniadoskóry wie, że przyjaciel- za którego uważa Michaelis'a- z pewnością nie próbowałby uwieść jego drugiej połówki. Jednakże nie jest ślepy i widzi, jakie powodzenie u kobiet ma czarnowłosy i boi się, że pewnego dnia ty również padniesz ofiarą jego czaru.
CZYTASZ
Kuroshitsuji - preferencje i imagify
RandomTak jak sama nazwa książki wskazuje, będą tu preferencje z postaciami z Kuroshitsuji.