Hej dawno się nie widziałyśmy-powiedziała brunetka przytulając mnie
Tak dawno się nie widziałyśmy-odpowiedziałam
Może zaprosisz mnie do środka?-spytała
Yyy no okej-powiedziałam i wpuściłam ją do środka i zamknęłam drzwi
Widzę że masz gościa-powiedziała
Jak widać-odpowiedziałam
Milena kto to?-spytał brunet odwracając twarz
Paweł co ty tu robisz?-spytała brunetka
Ja? Przyjechałem do Mileny bo miała problem z telewizorem i potrzebowała pomocy wiec przyjechałem ale będę już się zbierał-powiedział brunet kierując się do wyjścia
No właśnie potrzebowałam pomocy a że Paweł chciał pomóc to pomógł Martyna idź do kuchni po sok a ja odprowadzę Pawła-powiedziałam wychodząc z nim za drzwi
Przepraszam cię za Martynę wiedziałam że miała przyjść ale jak zaczęłam z tobą oglądać to straciłam poczucie czasu-powiedziałam cichym głosem
Mila nic się nie stało dobrze że z tego jakoś wybrnęliśmy-powiedział brunet próbując mnie rozśmieszyć
Musisz jechać?-spytałam Pawła
Nie chce ale jest teraz Martyna więc z nią spędź czas-powiedział bawiąc się kluczykami
No dobrze to do zobaczenia-powiedziałam przytulając się do bruneta
Po chwili oderwaliśmy się od siebie i Paweł poszedł do auta a ja wróciłam do domu.
Jak tam twoje relacje z Pawłem?-spytała Martyna
Normalne a jakie maja być?-spytałam siadając koło niej w kuchni
No nie wiem może para?-spytała
Chyba cię coś boli ja i on? Chyba w snach-odpowiedziałam biorąc łyk soku.
Martyna była u mnie 3 godziny przez ten czas rozmawiałyśmy o wszystkim i oglądałyśmy jakieś seriale gdy musiała się zbierać odprowadziłam ją kawałek i wróciłam do domu i poszłam na górę położyć się w sypialni. Po chwili dostałam smsa był to sms od bruneta.
Od Paweł : Hej jest u ciebie jeszcze Martyna?
Do Paweł :Hej nie a czemu pytasz?
Wysłałam smsa lecz nie doczekałam się odpowiedzi. Gdy miałam zamiar schodzić na dół usłyszałam szczekanie Luny. Podeszłam do drzwi i je otworzyłam w drzwiach stał Paweł.Bez zastanowienia się wtuliłam się w bruneta a on mnie jeszcze bardziej do siebie przytulił.
Aż tak się stęskniłaś?-spytał ciekawy
Tak aż tak-powiedziałam zapraszając go do środka po czym zamknęłam drzwi.
Wiesz chciałbym u ciebie dłużej zostać ale dziś musze wrócić bo jutro jadę do pracy a jestem kierowca-powiedział smutno trzymając mnie za dłoń.
Szkoda ale rozumiem ważne że bodaj na godzinę lub dwie przyjechałeś dziękuje -powiedziałam siadając z nim na sofę .Uzgodniłam z brunetem ze zrobimy maraton filmowy. Po 3 godzinach Paweł musiał już wracać więc wyszłam z nim przed drzwi i się z nim pożegnałam.
Do zobaczenia Paweł-powiedziałam
Do zobaczenia Sarbie-odpowiedział
Chwila co? On nazwał mnie skarbem to niemożliwe!
YOU ARE READING
''Niezapowiedziane Spotkanie''
FanfictionOna- 17 Letnia brunetka o brązowych oczach. Poznaje chłopaka którego kiedyś widziała i chciała się z nim poznać ale nie było okazji a teraz taka się zdarza. Z czasem się w nim zakochuje On-24 Letni brunet o piwnych oczach. Przez spotkanie z kolegą p...