Long way love

8.

Michael POV

Nie rozumiem, jak ona mogła to zrobić po tym wszystkim, co dla niej zrobiliśmy, po prostu w głowie mi się to nie mieści. Starałem się ją chronić, kłóciłem się z jej powodu z Calumem, szukałem jej z chłopakami, a ona najzwyczajniej w świecie okradła Luke'a. Myślałem, że jest inna, jednak myliłem się tylko dlaczego boli mnie to, co zrobiła?

Sky PO

Nie wiem, ile już tak chodzę bez celu po mieście. Zastanawiam się, skąd w mojej torbie znalazł się telefon Luke'a. Przykro mi, że chłopaki mi nie wierzą, ale co ja mogę i tak mi nie uwierzą. Nawet nie wiem, gdzie jest pokój blondyna a poza tym, po co miałabym ich okradać skoro byli dla mnie tak dobrzy i mi pomogli.

Calum POV

-Chodźmy dziś do jakiegoś klubu szkoda, żebyśmy spędzili wieczór przed telewizorem- powiedziałem, spoglądając na chłopaków.

Luke spojrzał na Ashtona, na co ten pokiwał twierdząco głową. Spojrzałem na Mike'a, który także się zgodził.

-Muszę się odstresować- mruknął Mike, na co my tylko przytaknęliśmy.

Spojrzałem na zegarek, który wskazywał 19:30 i stwierdziłem, że czas się zacząć szykować dlatego wstałem i ruszyłem na górę.

Poszedłem wziąć prysznic. Po około 15 min wyszedłem z łazienki i stanąłem przed szafą, by wybrać ubrania. Postanowiłem, że ubiorę czarne rurki z dziurami na kolanach i tego samego koloru koszulkę z Nirvany do tego wziąłem jeszcze szarą bluzę z Nike i czarne vansy. Grzywkę ułożyłem i uznałem, że jestem gotowy do wyjścia.

xxxxxxxxxxxxxxxxx

Wiem, że strasznie krótki, ale postaram się jeszcze dzisiaj dodać jeden lub więcej.