*Pokój wspólny Gryffindoru, Harry i Ron przesłuchują Hermionę*
Harry: Gdzie znikasz wieczorami? Znaleźć cię gdzieś po 17 jest niemożliwe. Do kogo ty łazisz?
Ron: Właśnie Harry! Dlaczego nie ma cię nigdzie od 17 do ciszy nocnej? I jak ci się udaje ominąć nauczycieli i Flicha?!
Hermiona: Jeśli nadal chcecie abym poprawiała wasze wypracowania, a raczej je pisała bo wasze zasługują na zaszczytny tytuł wypocin , NIE będziecie wyściubiac nosa z tej swojej dziupli i interesować się tym z kim się spotykam.
I Hermiona wyszła zamaszyście uderzając ramą portretu o ścianę
Za to Ron i Harry dalej siedzieli z głupimi minami, próbując rozgryść co się właśnie stało. I w końcu wymyślili ,że to wszystko był sekretny plan zamachu na życie i oceny Chłopca-Który-Przeżył ,wymyślony przez Malfoya i Snape'a.
CZYTASZ
Różnorakie Talksy z HP
FanficTalksy z Harrego Pottera. I gejowskie i lesbijskie. I też zwykłe( Choć do tych nie mam jakoś drygu). Z czasów Harry'ego i huncwotów. Zapraszam do miłej i lekkiej lektóry. KaxiDiBlack 💕💛💙